Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Zenitu zajmowała pierwszą, natomiast zespół Spartaka - drugą pozycję. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 53 mecze jedenastka Zenitu wygrała 20 razy i zanotowała 18 porażek oraz 15 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie bramkę zdobył Sardar Azmoun. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 zdobytych bramek. W zdobyciu bramki pomógł Wendel. W 22. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Zenitu Dejan Lovren. Między 25. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 54. minucie kartkę otrzymał Georgi Dzhikiya z zespołu gości. Niedługo później trener Spartaka postanowił bronić wyniku. W 68. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Zelimkhana Bakaeva wszedł Ilja Kutepow, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka gości nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. W tej samej minucie za Douglasa Santosa wszedł Jurij Żyrkow. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zenitu w 73. minucie spotkania, gdy Jarosław Rakicki strzelił drugiego gola. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Zenit: Alekseyowi Sutorminowi w 78. i Wílmarowi Barriosowi w 83. minucie. W 81. minucie Wendel został zmieniony przez Dalera Kuziajewa, a za Malcoma wszedł na boisko Sebastián Driussi, co miało wzmocnić jedenastkę Zenitu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Georgiego Dzhikiyę na Ilyę Gaponova. A trener Zenitu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksandra Jerokina. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie aż sześć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Sardar Azmoun. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić trzeciego gola. Jedenastka Spartaka ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonej trzeciej minucie meczu wynik na 3-1 podwyższył Artjom Dziuba. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Drużyna Zenitu w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian.