Rosjanie to naród, który nie zna poczucia wstydu. W 2014 r. bezprawnie zabrali, a właściwe ukradli Ukrainie Półwysep Krymski, kłamiąc na cały świat o oddolnej akcji mieszkańców, gdy tymczasem były tam regularne oddziały armii rosyjskiej. Piłka nożna i sport były w tym momencie najmniej ważne, wreszcie mimo tak jawnego pogwałcenia prawa międzynarodowego, gdy kurz trochę opadł UEFA zajęła stanowisko. Trzeba było jakoś unormować status krymskich klubów piłkarskich, które z powodu okupacji nie mogły rywalizować z ukraińskimi rywalami, a przecież jeden z nich (Tawrija Symferopol) został sensacyjnie pierwszym mistrzem niepodległej Ukrainy w 1992 r. W 2015 r. pod auspicjami UEFA utworzono półamatorską ośmiozespołową "Premier Ligę Krymu", pierwszym meczem był pojedynek zespołów z Symferopola i Sewastopolu. W tych rozgrywkach, gdzie kluby są finansowane przez rosyjskie ministerstwo sportu, gra nawet kilku zawodników z Ukrainy, jednak tym samym ryzykują oni dyskwalifikację ze strony rodzimej federacji piłkarskiej. Minęło kilka lat od zajęcia Krymu, Rosja zachęcona obojętnością świata w 2022 r. zechciała sięgnąć po większą część Ukrainy. Niestety dla Kremla, jak to w państwie opartym na kłamstwie, przeszacowane zostały własne możliwości militarne, a niedoszacowane ukraińskie. Półwysep krymski znajduje się obecnie w zasięgu ukraińskiej artylerii, a zniszczenie mostu kerczeńskiego było wyjątkowo spektakularne. Kluby z Krymu zagrają w lidze rosyjskiej? Jednocześnie cztery kluby z Krymu otrzymały ofertę uzyskania certyfikatu FNL (Futbolna Nacjonalna Liga) i dołączenia do rozgrywek rosyjskich na trzecim poziomie ligowym. - Grupa robocza FNL ds. integracji krymskich klubów kontynuuje kontrolę. Od sierpnia do kwietnia wykonaliśmy dużo pracy nad analizą infrastruktury, kwestii prawnych, kryteriów sportowych, a także finansowych. Po podsumowaniu wyników zaproponowaliśmy trzem klubom, zwycięzcom Krymskiej Premier League i zdobywcy Pucharu Krymskiego przejście certyfikacji FNL. Zaproszenia wysłano do: FK Tawrija Symferopol, FK Sewastopol, FK Rubin Jałta, FK Okean Kercz - powiedział na łamach matchtv.ru jeden z urzędników federacji rosyjskiej. - 11 kwietnia władze ligi przybyły do z misją zapoznawczą. Obserwowali stadion, nasz dział finansowy. Przybędą do nas ponownie w maju - powiedział dyrektor generalny klubu z Sewastopola Walerij Chałyj. Wcześniej do rosyjskiej Dumy trafił projekt ustawy o włączeniu czterech nowych regionów Rosji do istniejącego systemu funkcjonowania kultury fizycznej i sportu w Federacji Rosyjskiej, a premier Michaił Miszustin powiedział, że sportowcy, trenerzy i sędziowie nowe regiony Rosji będą mogły tworzyć własne federacje i w pełni startować w ogólnorosyjskich, a także będą mogły brać udział w zawodach dowolnego poziomu. Czy doczekamy się reakcji UEFA? Zgoda na rozgrywanie ligi z roku 2015 była wyraźnie warunkowa i nie przewidywała możliwości dołączenia do rosyjskich struktur ligowych. Czy Rosja zadziała jak zwykle na zasadzie "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi"? Czy wcześniej Ukraina wyzwoli okupowany Krym i kluby z półwyspu wrócą do jej systemu rozgrywek ligowych? Maciej Słomiński, INTERIA