Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 26 starć zespół Terek wygrał 11 razy i zanotował dziewięć porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Terek nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie z karnego bramkę zdobył Odise Roshi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Terek. Piłkarze FK Rostów nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 54. minucie Khoren Bayramyan wyrównał wynik meczu. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia wyrzucił z boiska Antona Shvetsa z Terek. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FK Rostów w 64. minucie spotkania, gdy Mathias Antonsen strzelił drugiego gola. W 66. minucie Magomed Mitrishev został zmieniony przez Bernarda Berishę. W 77. minucie w zespole FK Rostów doszło do zmiany. Aleksandr Saplinov wszedł za Eldora Shomurodova. Trener Terek postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Denisa Głuszakowa i na pole gry wprowadził napastnika Andrésa Poncego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespoły wciąż miały problemy ze skutecznością. Jedyną żółtą kartkę w meczu otrzymał Aleksandr Saplinov z FK Rostów. Była to 85. minuta starcia. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Drużyna Terek zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zespół FK Rostów w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę zespół FK Rostów będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Sarańsku. Jego rywalem będzie FK Tambov.