Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Židze Škoflekowi z jedenastki gospodarzy. Była to 13. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Wysiłki podejmowane przez zespół Orenburga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 49. minucie na listę strzelców wpisał się Ricardo Alves. Drużyna gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ zespół Rubinu doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Jewgienij Baszkirow. Przy zdobyciu bramki asystował Oleg Danchenko. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Rubin: Jewgienijowi Baszkirowowi w 54. i Danilowi Stepanovowi w 59. minucie. Trener Orenburga postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Žigę Škofleka i na pole gry wprowadził napastnika Joela Fameyeha, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Po chwili trener Rubinu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Evgeniego Markova. Na boisko wszedł Viðar Kjartansson, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 13 minut przed zakończeniem starcia kartkę otrzymał Timur Ayupov z Orenburga. W 80. minucie Jewgienij Baszkirow zastąpił Khvichę Kvaratskhelię. W 88. minucie sędzia pokazał kartkę Filipowi Uremoviciowi, piłkarzowi Rubinu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Orenburga w 89. minucie spotkania, gdy Artyom Kulishev strzelił z karnego drugiego gola. W doliczonym czasie gry arbiter ukarał kartką Konstantina Plieva, piłkarza gości. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Orenburga, a piłkarzom gości przyznał cztery. Zespół Orenburga w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą niedzielę drużyna Orenburga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Lokomotiw Moskwa.