Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CSKA w 11. minucie spotkania, gdy Konstantin Kuchaev zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Fedor Chalov. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom CSKA: Nayairowi Tiknizyanowi w 30. i Konstantinowi Maradishvilemu w 39. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki CSKA. Drugą połowę drużyna Terek rozpoczęła w zmienionym składzie, za Evgeniego Kharina, Andrésa Poncego weszli Odise Roshi, Georgi Melkadze. Także jedenastka CSKA rozpoczęła w zmienionym składzie, za Nayaira Tiknizyana wszedł Baktiyor Zainutdinov. Między 48. a 62. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Trener Terek postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Artema Timofeeva. Na boisko wszedł Oleg Iwanow, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 65. minucie Fedor Chalov został zastąpiony przez Chiderę Ejuke'a. W tej samej minucie w zespole CSKA doszło do zmiany. Kristijan Bistrović wszedł za Konstantina Maradishvilego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom CSKA: Igorowi Diveevowi w 75. i Georgiemu Szczennikowowi w 78. minucie. W tej samej minucie trener CSKA postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Ivana Oblyakova wszedł Bruno Fuchs, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi CSKA utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi CSKA udało się strzelić gola i wygrać. W 78. minucie Konstantin Kuchaev został zmieniony przez Jakę Bijola, co miało wzmocnić jedenastkę CSKA. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bernarda Berishę na Lechiego Sadulaeva oraz Maksima Nenakhova na Arsena Adamova. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Baktiyora Zainutdinova z CSKA, a w 87. minucie Arsena Adamova z drużyny przeciwnej. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół CSKA, strzelając kolejnego gola. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Kristijan Bistrović. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Nikola Vlašić. W 89. minucie sędzia ukarał kartką Zorana Nižicia, piłkarza Terek. Prawie natychmiast Nikola Vlašić wywołał eksplozję radości wśród kibiców CSKA, zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie pojedynku. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-3. Arbiter pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom CSKA przyznał siedem. Obie jedenastki dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 13 września drużyna CSKA zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Spartak Moskwa. Tego samego dnia FK Soczi zagra z zespołem Terek na jego terenie.