Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 23 razy. Jedenastka FK Rostów wygrała aż 12 razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko trzy. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 24. minucie za Igora Kalinina wszedł Nikolay Zolotov. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W pierwszych minutach drugiej połowy w zespole FK Rostów doszło do zmiany. Kento Hashimoto wszedł za Mathiasa Antonsena. W 52. minucie sędzia ukarał kartką Denisa Kułakowa, zawodnika Uralu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FK Rostów w 59. minucie spotkania, gdy Kento Hashimoto zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował Maksim Osipenko. W 63. minucie boisko opuścili piłkarze Uralu: Roman Emelianow, Aleksey Evseev, a na ich miejsce weszli Rafał Augustyniak, Yuri Bavin. Po chwili trener FK Rostów postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Khorena Bayramyana wszedł Aleksandr Smirnov, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Eldor Shomurodov został zmieniony przez Dmitriego Poloza, a za Romana Eremenkę wszedł na boisko Arseni Logashov, co miało wzmocnić jedenastkę FK Rostów. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andreya Egorycheva na Artema Shabolina. W doliczonej drugiej minucie meczu kartkę dostał Vladimir Rykov z zespołu gości. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Uralu przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wymieniły po czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę drużyna Uralu rozegra kolejny mecz w Soczi. Jej rywalem będzie FK Soczi. Tego samego dnia FK Krasnodar będzie gościć zespół FK Rostów.