Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Szynnika wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Już w pierwszych minutach zespół Tambovu próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Vasiliy Aleynikov z Szynnika. Była to 41. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Tambovu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Khetaga Khosonova wszedł Vagiz Galiulin. Także drużyna Szynnika rozpoczęła w zmienionym składzie, za Vasiliego Aleynikova wszedł Nikita Drozdov. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Mladen Kaszczelan z jedenastki gospodarzy. W 61. minucie w drużynie Tambovu doszło do zmiany. Ilnur Alshin wszedł za Olabirana Muyiwę. W 63. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Valerego Tskhovrebova z Szynnika, a w 65. minucie Danila Klenkina z drużyny przeciwnej. W 67. minucie Pavel Deobald zastąpił Ivana Melnikova. Chwilę później trener Tambovu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Khyzyra Appaeva. Na boisko wszedł Vladimir Obukhov, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. A kibice Szynnika nie mogli już doczekać się wprowadzenia Eldara Nizamutdinova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Sergey Samodin. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w zespole Tambovu doszło do zmiany. Andrey Murnin wszedł za Danila Klenkina. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Tambovu w 87. minucie spotkania, gdy Mladen Kaszczelan zdobył pierwszą bramkę. W 89. minucie w zespole Szynnika doszło do zmiany. Aleksey Gerasimov wszedł za Denisa Magadieva. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Vagiz Galiulin, zawodnik gospodarzy. Drużyna Tambovu była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Tambovu, natomiast zawodnikom gości wręczył dwie. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Tambovu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FK Spartak Moskva II. Tego samego dnia FK Chertanovo Moskva zagra z zespołem Szynnika na jego terenie.