Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Mordovii wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze FK Fakel otworzyli wynik. W 31. minucie dającą prowadzenie bramkę dla zawodników gości zdobył Ivan Oleynikov. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Maksim Kuzmin z FK Fakel. Była to 42. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FK Fakel. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FK Fakel: Josipowi Projiciowi w 47. i Maksimowi Osipenkowi w 52. minucie. Po chwili trener Mordovii postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Denis Sobolev, a murawę opuścił Filipp Dvoretskov. W 61. minucie za Artema Makarchuka wszedł Aleksandr Manukovskiy. Jedenastka gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Ruslan Mukhametshin. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 66. minucie w drużynie Mordovii doszło do zmiany. Rustem Mukhametshin wszedł za Antona Orlova. A kibice FK Fakel nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aleksandra Lomakina. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Maksim Kuzmin. W doliczonym czasie gry sędzia przyznał kartkę Aleksandrowi Manukovskiemu z drużyny gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter nie ukarał zawodników Mordovii żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał cztery żółte. Zespół Mordovii w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę jedenastka FK Fakel będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FK Tyumen. Tego samego dnia FK Chimki będzie rywalem zespołu Mordovii w meczu, który odbędzie się w Khimki.