Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Aleksandrowi Boloninowi z drużyny gospodarzy. Była to druga minuta starcia. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W ósmej minucie bramkę zdobył Ilya Stefanovich. Jedenastka Wołgara Astrachań ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości , strzelając kolejnego gola. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Igor Klimov. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił z rzutu karnego Aleksey Gasilin. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Drugą połowę drużyna Wołgara Astrachań rozpoczęła w zmienionym składzie, za Aleksandra Bolonina wszedł Aleksandr Butenko. W 49. minucie kartkę dostał Erving Joe Botaka-Yoboma, piłkarz Velesu Moskva. W 52. minucie za Artura Galoyana wszedł Kirill Rodionov. W 64. minucie kartkę dostał Dmitri Vorobjev z Wołgara Astrachań. W tej samej minucie trener Velesu Moskva postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Mamadou Maigę wszedł Aleksandr Kakhidze, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Trener Wołgara Astrachań postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił obrońcę Daniila Kornyushina i na pole gry wprowadził napastnika Artema Pogosova, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 81. minucie arbiter pokazał kartkę Viktorowi Sergeevowi z zespołu gospodarzy. Drużynie Wołgara Astrachań zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Velesu Moskva. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Velesu Moskva, która potrzebowała tylko trzech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Wołgara Astrachań, a piłkarzom gości pokazał jedną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie.