Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 spotkań drużyna Anżi wygrała siedem razy i tyle samo razy przegrywała. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Rubinu zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Anżi była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Rubinu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Artura Sagitova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Khoren Bayramyan. W 68. minucie za Gamida Agalarova wszedł Andrés Ponce. W 70. minucie Dmitriy Poloz został zmieniony przez Romana Akbasheva, co miało wzmocnić zespół Rubinu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikitę Chistyakova na Magomeda Elmurzaeva w 87. minucie oraz Ivana Ivanchenkę na Shakhbana Gaydarova w czwartej minucie doliczonego czasu meczu. W 84. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Pavela Kaloshina z Anżi, a w czwartej minucie doliczonego czasu starcia Filipa Uremovicia z drużyny przeciwnej. Jedenastka Rubinu miała 13 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół Rubinu w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Anżi będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Ural Jekaterynburg. Tego samego dnia FK Krasnodar będzie gościć jedenastkę Rubinu.