Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna Rubinu wygrała aż osiem razy, zremisowała raz, a przegrała tylko cztery. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Uralu w pierwszej minucie spotkania, gdy Andrey Egorychev strzelił pierwszego gola. Zawodnicy Rubinu otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W czwartej minucie Dmitriy Poloz wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomógł Khoren Bayramyan. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Rubin: Khorenowi Bayramyanowi w 11. i Danilowi Stepanovowi w 19. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 53. minucie Petrus Boumal został zmieniony przez Erica Bicfalviego. A trener Rubinu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Pawła Mogilewca. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Jewgienij Baszkirow. Między 67. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Uralu: Paweł Pogriebniak, Andrey Egorychev, na ich miejsce weszli: Roman Emelianow, Ilya Zhigulev. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Vyacheslava Podberezkina, Dmitriego Poloza zajęli: Roman Akbashev, Aleksandr Bucharow. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Aleksandrowi Bucharowowi z Rubinu. Była to 81. minuta meczu. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Uralu przyniosły efekt bramkowy. Na pięć minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Eric Bicfalvi. Sytuację bramkową stworzył Othman El Kabir. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Rubinu przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Rubinu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Ufa. Natomiast w czwartek Krylja Sowietow Samara będzie gościć drużynę Uralu.