Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Dinama Sochi wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Timofeya Margasova z Dinama Sochi, a w 31. minucie Olega Iwanowa z drużyny przeciwnej. W tym czasie to zawodnicy Terek otworzyli wynik. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Denis Głuszakow. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W pierwszej minucie doliczonego czasu bramkę wyrównującą zdobył Nikita Burmistrov. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Trener Dinama Sochi wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksandra Karapetyana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Anton Zabolotny. W 87. minucie za Andrésa Poncego wszedł Ablay Mbengue. Chwilę później trener Terek postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu zastąpił zmęczonego Bernarda Berishę. Na boisko wszedł Evgeni Kharin, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny Terek w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Dinama Sochi w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Już w najbliższą środę zespół Terek zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie FK Arsenal Tula. Tego samego dnia Dynamo Moskwa zagra z zespołem Dinama Sochi na jego terenie.