Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 22 pojedynki jedenastka Tereku wygrała 10 razy i zanotowała sześć porażek oraz sześć remisów. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Vladislavowi Kulikowi, piłkarzowi gospodarzy. Kibice Tereku nie mogli już doczekać się wprowadzenia Bernarda Berishę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Bekim Balaj. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięską bramkę. W 67. minucie arbiter przyznał kartkę Pavelowi Dolgovowi z Anżi. W tej samej minucie Adłan Kacajew zastąpił Pavela Dolgova. Drużynie gości w końcu udało się pokonać bramkarza rywali. Z przebiegu meczu wynikało, że ta bramka im się należała. Było już osiem celnych strzałów na bramkę przeciwnika i w końcu piłka wpadła do siatki. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Oleg Iwanow. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Ravanelli. W następstwie utraty bramki trener Anżi postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Shakhbana Gaydarova i na pole gry wprowadził napastnika Ivana Ivanchenkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Andrés Ponce został zmieniony przez Ivana Markelova, co miało wzmocnić jedenastkę Anżi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ravanellego na Damiana Szymańskiego. W 84. minucie kartką został ukarany Andriej Siemionow, zawodnik Tereku. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Anżi dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Tereku w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą środę drużyna Tereku będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FK Krasnodar. Tego samego dnia CSKA Moskwa będzie przeciwnikiem jedenastki Anżi w meczu, który odbędzie się w Moskwie.