Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Tambovu w szóstej minucie spotkania, gdy Mikhail Kostyukov zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Khyzyr Appaev. W 13. minucie arbiter pokazał kartkę Mikhailowi Kostyukovowi, piłkarzowi Tambovu. W 25. minucie Muhammed Usman został zastąpiony przez Danila Klenkina. Zespół Tambovu niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 25 minut, drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Eder. Przy zdobyciu bramki pomógł Maciej Rybus. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Lokomotiwu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Władisław Ignatjew. Asystę przy golu zaliczył Anton Miranczuk. W 43. minucie kartkę dostał Vedran Czorluka z jedenastki gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 46. minucie Władisław Ignatjew został zmieniony przez Fiodora Smołowa, co miało wzmocnić zespół Lokomotiwu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mikhaila Kostyukova na Olabirana Muyiwę w 57. minucie. Po chwili trener Lokomotiwu postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Edera wszedł Michaił Łysow, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Trener Tambovu postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Antona Kilina i na pole gry wprowadził napastnika Ivana Markelova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 74. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i dwie drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia wręczył trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Tambovu przyznał cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna Tambovu wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Tambovu rozegra kolejny mecz w Sarańsku. Jej rywalem będzie Spartak Moskwa.