Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy CSKA nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 30. minucie na listę strzelców wpisał się Nikola Vlašić. Sytuację bramkową stworzył Ilzat Akhmetov. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CSKA w 38. minucie spotkania, gdy Arnór Sigurdsson zdobył drugą bramkę. Przy zdobyciu bramki asystował Fedor Chalov. Prawie natychmiast Nikita Malyarov wywołał eksplozję radości wśród kibiców Orenburga, strzelając gola w 40. minucie meczu. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Między 53. a 72. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Orenburga i jedną drużynie przeciwnej. W 75. minucie Timur Ayupov został zastąpiony przez Vadima Afonina. Trener Orenburga postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Nikitę Malyarova i na pole gry wprowadził napastnika Joela Fameyeha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 80. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Orenburga doszło do zmiany. Andrea Chukanov wszedł za Ricarda Alvesa. Chwilę później trener CSKA postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 87. minucie zastąpił zmęczonego Arnóra Sigurdssona. Na boisko wszedł Jaka Bijol, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Zespołowi Orenburga zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki CSKA. Drużyna CSKA była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Zawodnicy obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedenastka CSKA w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany.