Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 16 razy. Zespół FK Rostów wygrał aż dziewięć razy, zremisował sześć, a przegrał tylko raz. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 18. minucie Dmitri Chistyakov został zmieniony przez Arseniego Logashova. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę obejrzał Aleksiej Kozłow z FK Rostów. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Uralu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Paweł Pogriebniak, a murawę opuścił Othman El Kabir. W 62. minucie sędzia pokazał kartkę Arseniemu Logashovowi, piłkarzowi FK Rostów. Kibice FK Rostów nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aleksandra Saplinova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Khoren Bayramyan. Od 67. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gości. W 71. minucie Artem Fidler został zmieniony przez Andreya Egorycheva, co miało wzmocnić zespół Uralu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksieja Jonowa na Aleksandra Dolgova w 82. minucie. Przewaga drużyny FK Rostów w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedenastka gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Uralu w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. 8 grudnia drużyna Uralu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Krylja Sowietow Samara. Tego samego dnia Spartak Moskwa będzie rywalem jedenastki FK Rostów w meczu, który odbędzie się w Moskwie.