Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 22 starcia zespół Terek wygrał siedem razy i zanotował tyle samo porażek oraz osiem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Terek: Wilkerowi Ángelowi w 5. i Andrésowi Poncemu w ósmej minucie. W 21. minucie Bernard Berisha został zmieniony przez Evgeniego Kharina. W 28. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ivana Ordetsa z Dynama Moskwa, a w 31. minucie Magomeda Musalova z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. W 43. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Grigoriego Morozova, piłkarza gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Terek nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Andrés Ponce. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Terek. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 56. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Charles'owi Kaborému i Denisowi Głuszakowowi. W 60. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Charles Kaboré osłabiając drużynę Dynama Moskwa. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 56. minucie. W 63. minucie w drużynie Terek doszło do zmiany. Oleg Iwanow wszedł za Denisa Głuszakowa. Trener Dynama Moskwa postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Zaurbeka Plieva i na pole gry wprowadził napastnika Clintona N'Jie, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 86. minucie w zespole Terek doszło do zmiany. Magomed Mitrishev wszedł za Evgeniego Kharina. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry żółtymi kartkami zostali ukarani Sylvester Igboun z Dynama Moskwa i Andriej Siemionow z drużyny gości. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 71 ataków oddał tylko jeden celny strzał, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Ivan Ordets wyrównał wynik meczu. W zdobyciu bramki pomógł Konstantin Rausch. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Dynama Moskwa w pierwszej połowie, a w drugiej dwie żółte oraz jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie trzy żółte kartki, natomiast w drugiej dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.