Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 34 pojedynki jedenastka Spartaka wygrała 15 razy i zanotowała 10 porażek oraz dziewięć remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 18. minucie za Olega Danchenkę wszedł Egor Sorokin. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 48. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Andre'a Schuerrlego ze Spartaka, a w 54. minucie Witalija Denisowa z drużyny przeciwnej. Trener Spartaka postanowił zagrać agresywniej. W 56. minucie zmienił pomocnika Guusa Tila i na pole gry wprowadził napastnika Ezequiela Poncego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter pokazał kartkę Pawłowi Mogilewcowi z jedenastki gości. W 64. minucie w zespole Spartaka doszło do zmiany. Reziuan Mirzov wszedł za Andre'a Schuerrlego. Chwilę później trener Rubinu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Beka Mikeltadze, a murawę opuścił Zuriko Davitashvili. W 75. minucie Vyacheslav Podberezkin został zmieniony przez Nikolaiego Kipianiego, co miało wzmocnić drużynę Rubinu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Naila Umyarova na Jordana Larssona. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia ukarał kartką Konstantina Plieva, piłkarza gości. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Rubinu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Ural Jekaterynburg. Natomiast 27 października Lokomotiw Moskwa będzie rywalem jedenastki Spartaka w meczu, który odbędzie się w Moskwie.