Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna FK Avangard wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze FK Avangard nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie bramkę zdobył Kirill Gotsuk. Drużyna gości nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Denis Poyarkov. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Między 51. a 67. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 72. minucie Artem Fedchuk został zastąpiony przez Maksima Grigoryeva. W 73. minucie w zespole FK Avangard doszło do zmiany. Grigori Chirkin wszedł za Dmitriego Kayumova. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 77. minucie Roman Minaev dał prowadzenie swojej drużynie. Kibice FK Avangard nie mogli już doczekać się wprowadzenia Khachima Mashukova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Andrey Batyutin. Na osiem minut przed zakończeniem starcia w zespole Mordovii doszło do zmiany. Danila Buranov wszedł za Ruslana Navletova. Kirill Gotsuk z FK Avangard w 83. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 67. minucie. W następstwie utraty bramki trener Mordovii postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Denisa Soboleva i na pole gry wprowadził napastnika Aleksandra Ermakova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 85. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego Danila Buranov. Od 88. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Mordovii w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników.