Jedenastka FK Rostów bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował czwartą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 spotkań zespół Ufa wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Roman Eremenko z jedenastki gospodarzy. Była to 27. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom FK Rostów: Khorenowi Bayramyanowi w 47. i Mathiasowi Antonsenowi w 58. minucie. W 62. minucie Danil Glebov został zastąpiony przez Armina Gigovica. Trener FK Rostów postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Khorena Bayramyana i na pole gry wprowadził napastnika Pontusa Almqvista. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 64. minucie kartkę dostał Vyacheslav Krotov z Ufa. Kibice Ufa nie mogli już doczekać się wprowadzenia Dmitriego Sysueva. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Timur Żamaletdinow. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięską bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ufa w 70. minucie spotkania, gdy Komnen Andrić strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Oleh Danchenko. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Ufa: Konstantinowi Plievowi i Dmitriemu Sysuevowi. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Ufa w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Ufa będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Wołgogradzie. Jej przeciwnikiem będzie FK Rotor Wołgograd. Natomiast 13 grudnia Terek Grozny będzie rywalem drużyny FK Rostów w meczu, który odbędzie się w Groznach.