Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Uralu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chimki w 10. minucie spotkania, gdy Mohamed Konaté strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Senin Sebai. W 15. minucie czerwoną kartkę obejrzał Aleksandr Troshechkin, tym samym drużyna Chimki musiała większość mecz grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Po pół godzinie gry arbiter pokazał żółtą kartkę Egorowi Danilkinowi, zawodnikowi Chimki. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Chimki. Trener Uralu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alekseya Evseeva. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Danijel Miškić. W 55. minucie w drużynie Chimki doszło do zmiany. Ilya Kukharchuk wszedł za Mohameda Konatégo. W 71. minucie za Andreya Egorycheva wszedł Ylldren Ibrahimaj. W 76. minucie Ramazan Gadzhimuradov został zmieniony przez Vyacheslava Podberezkina, co miało wzmocnić zespół Uralu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Senina Sebaiego na Reziuana Mirzova w tej samej minucie oraz Maksima Glushenkova na Arshaka Koryana w tej samej minucie. Między 78. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Uralu. W drugiej połowie nie padły bramki. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Chimki. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż dziewięć celnych strzałów. Przewaga drużyny Uralu w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną piłkarzom Chimki, a zawodnikom Uralu przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 10 maja zespół Uralu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Rostów nad Donem. Tego samego dnia Spartak Moskwa będzie rywalem drużyny Chimki w meczu, który odbędzie się w Moskwie.