Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 58 razy. Drużyna Lokomotiwu wygrała aż 26 razy, zremisowała 16, a przegrała tylko 16. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Lokomotiwu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 23. minucie Fiodor Smołow dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Lokomotiw: Maciejowi Rybusowi w 29. i Rifatowi Żemaletdinowowi w 33. minucie. Wysiłki podejmowane przez zespół Dynama Moskwa w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 41. minucie wynik ustalił Sebastian Szymański. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Arsen Zakharyan. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 46. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Sebastiana Szymańskiego z Dynama Moskwa, a w 64. minucie Dmitrija Barinowa z drużyny przeciwnej. W 73. minucie Dmitri Zhivoglyadov został zastąpiony przez Alexisa Bekę. Chwilę później trener Dynama Moskwa postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sebastiana Szymańskiego wszedł Dmitri Skopintsev, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W 81. minucie Konstantin Tyukavin został zmieniony przez Vyacheslava Gruleva, co miało wzmocnić drużynę Dynama Moskwa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rifata Żemaletdinowa na Maksima Nenakhova. Trener Lokomotiwu postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Daniila Kulikova i na pole gry wprowadził napastnika Vitalego Lisakovicha, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania w zespole Dynama Moskwa doszło do zmiany. Clinton N'Jie wszedł za Denisa Makarowa. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartkę obejrzał Alexis Beka z drużyny gości. Trzy minuty później czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Dmitrij Barinow z Lokomotiwu i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 64. minucie. W szóstej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Lokomotiwu doszło do zmiany. Sergey Babkin wszedł za Fiodora Smołowa. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał cztery żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gości, natomiast zawodnikom Dynama Moskwa przyznał jedną żółtą. Zespół Dynama Moskwa w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 września zespół Lokomotiwu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Krylja Sowietow Samara. Tego samego dnia FK Nizhny Novgorod zagra z drużyną Dynama Moskwa na jej terenie.