Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka FK Fakel wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 20. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom FK Torpedo i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna FK Fakel wyszła w zmienionym składzie, za Aleksandra Lomakina wszedł David Arshakyan. W 60. minucie Oleg Polyakov zastąpił Igora Paderina. A kibice FK Fakel nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mikhaila Afanasyeva. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Maksim Kuzmin. Po chwili trener FK Torpedo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Sergey Verkashanskiy, a murawę opuścił Dmitriy Michurenkov. W 71. minucie Ivan Oleynikov został zmieniony przez Artema Makarchuka, a za Aleksandra Manukovskiego wszedł na boisko Sandro Tsveiba, co miało wzmocnić zespół FK Fakel. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikitę Bezlikhotnova na Vladimira Romanenkę oraz Denisa Klopkova na Eduarda Sukhanova. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej pierwszej minucie starcia, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom jedenastki gości: Sergeyowi Verkashanskiemu i Denisowi Kutinowi. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom FK Fakel, natomiast zawodnikom gości wręczył pięć. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka FK Torpedo będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FK Chimki.