Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Jedenastka Zenitu wygrała aż 11 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zenitu w drugiej minucie spotkania, gdy Sardar Azmoun zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Robert Mak. Drużyna Anżi ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania pokonał bramkarza Branislav Ivanović. Asystę przy bramce zaliczył Sardar Azmoun. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Anżi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Pavel Dolgov, a murawę opuścił Ivan Ivanchenko. W 66. minucie Adłan Kacajew zastąpił Kamila Zakirova. W 71. minucie Robert Mak został zmieniony przez Emiliana Rigoniego, co miało wzmocnić zespół Zenitu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rołanda Gigołajewa na Ivana Markelova. Jedyną kartkę w meczu dostał Gaël Ondoua z Anżi. Była to 79. minuta pojedynku. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 83. minucie wynik na 3-0 podwyższył Emiliano Rigoni. W 86. minucie boisko opuścili zawodnicy Zenitu: Leon Musaev, Christian Noboa, a na ich miejsce weszli Artjom Dziuba, Wílmar Barrios. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Sebastián Driussi. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Emiliano Rigoni. W 89. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Sebastián Driussi z Zenitu. Przy strzeleniu gola asystował Igor Smolnikow. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-0. Drużyna Zenitu zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 13 celnych strzałów. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Anżi przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Anżi rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Terek Grozny. Natomiast w sobotę FK Krasnodar będzie gościć zespół Zenitu.