Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nie brakowało głosów, że FC Barcelona powinna sprzedać Roberta Lewandowskiego. Pod wodzą Hansiego Flicka kapitan reprezentacji Polski wrócił jednak do kapitalnej formy i obecnie nie ma chyba fana "Dumy Katalonii", który wyobrażałby sobie wyjściową jedenastkę bez "Lewego". La Liga. Lewandowski znów zachwyca. Polak najskuteczniejszy w Hiszpanii 36-latek w 10 spotkaniach strzelił już 9 goli i prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga. Tercet ofensywny z Raphinhą i Laminem Yamalem natomiast sieje prawdziwy postrach wśród rywali i jest najskuteczniejszy w Europie. A mimo to nie milkną plotki dotyczące przyszłości Polaka. W Katalonii regularnie mówi się o poszukiwaniach następcy dla Lewandowskiego. W jego buty nie zdołał wskoczyć Vitor Roque, a jedną z mocniejszych kandydatur, zdaniem dziennikarzy jest Benjamin Sesko. Nowe światło na sytuację Polaka, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku, rzucili dziennikarze redakcji "SPORT". FC Barcelona wierzy w "Lewego". Klub nie będzie szukał nowego napastnika Polak trafił na okładkę najnowszego wydania dziennika, w towarzystwie wielkiego napisu "2026". Zdaniem redakcji sztab szkoleniowy i kierownictwo Barcy uwierzyło, że "Lewy" mimo zaawansowanego wieku wciąż może prezentować najwyższy poziom i gwarantować wiele trafień. W tej sytuacji "Blaugrana" miała zmienić swoje podejście i zdecydować, że latem nie należy sięgać po nowego napastnika. Lewandowski odpowiada krytykom. Ależ riposta, wreszcie się doczekał W klubie liczą, że Lewandowski wypełni kontrakt, a FC Barcelona w najbliższych okienkach będzie mogła skupić się na wzmocnieniach na słabiej obsadzone pozycje, jak choćby boki obrony, czy defensywny pomocnik. To spora zmiana, bo jeszcze niedawno wydawało się, że klub dąży wręcz do "wypchnięcia" reprezentanta Polski.