Robert Lewandowski oficjalnie wciąż nie podpisał jeszcze kontraktu z FC Barcelona i nie wiadomo, czy zrobi to już w poniedziałek. Jak informuje "Sport", Polaka czekają badania lekarskie, po których, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, napastnik uda się na trening z drużyną. Ma to nastąpić o godzinie 19 polskiego czasu. Zajęcia w Academy Pro Miami będą otwarte dla kibiców i ma to być równocześnie pierwsza z prezentacji "Lewego" w nowym klubie. Druga, ta bardziej huczna, ma odbyć się już po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. W stolicy Katalonii planują zrobić wszystko z wielką pompą, tak że szykuje się nam spory spektakl. Czytaj także: Lewandowski wejdzie w buty Messiego? Przed FC Barcelona spotkanie z Interem Miami, ale jest mało prawdopodobne, by Lewandowski dostał w tym meczu nawet kilka minut. Hiszpanie sugerują, że dopiero w meczu z Realem Madryt w Las Vegas zobaczymy Polaka w składzie Dumy Katalonii. Debiut w starciu z odwiecznym rywalem, nawet tak daleko od Hiszpanii, będzie na pewno wielkim wydarzeniem. A przecież "Lewy" doskonale wie, jak strzelać "Królewskim", tak że można spodziewać się efektownego wejścia.