O sprawie poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych znany hiszpański program "El Chiringuito de Jugones", publikując nagranie spod ośrodka treningowego FC Barcelona. Widzimy na nim Roberta Lewandowskiego oraz Vitora Roque, którzy opuszczali centrum w swoich samochodach. Zdobyli się jednak na miły gest i zatrzymali się przy czekających na zewnątrz kibicach, składając im autografy na przygotowanych trykotach FC Barcelona, oraz pozując do wspólnych zdjęć. Robert Lewandowski trenował w wolnym dniu. FC Barcelona chce podtrzymać passę Podopieczni trenera Xaviego Hernandeza mają za sobą dwa kolejne zwycięstwa na boiskach La Liga - 1:0 z Osasuną oraz 3:1 z Deportivo Alaves. W najbliższy weekend będą mogli podtrzymać serię zwycięstw, bowiem podejmą na Stadionie Olimpijskim znajdującą się w strefie spadkowej Granadę. W obu minionych spotkaniach do siatki trafiał wspomniany Vitor Roque, lecz w miniony weekend swojego gola strzelił Robert Lewandowski. Reprezentant Polski mógł wówczas odetchnąć z ulgą, bowiem na kolejne ligowe trafienie czekał dokładnie od 10 grudnia. Była to jego 14 bramka dla FC Barcelona w tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Hiszpańskie media są przekonane, że Robert Lewandowski, a także Vitor Roque oraz Lamine Yamal to nowy tercet, na którym FC Barcelona może opierać swoje nadzieje co do walki o trofea w bieżącej kampanii. Dziennikarze na Półwyspie Iberyjskim są przekonani, że reprezentant Polski zdołał się odbudować i wraca na właściwą ścieżkę. Sam Robert Lewandowski przyznał ostatnio w rozmowie opublikowanej na kanale "Foot Truck", że sporo pracuje indywidualnie, by jeszcze lepiej spisywać się na boiskach La Liga. Zaznaczył przy tym, że jest świetnie przygotowany fizycznie, co pozwoli mu przez kilka najbliższych lat będzie w stanie rywalizować na najwyższym poziomie. Dodał, że jego problemy z formą nie mają związku z jego wiekiem.