Zaskakujący sekret. Lewandowska ogłosiła publicznie. To w nim kochała się przed Robertem
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski - to jedna z najsłynniejszych, o ile nie najsłynniejsza obecnie para w polskim show-biznesie, w jak najszerszym tego słowa znaczeniu. Oboje są ze sobą już od lat, tworząc - jak się zdaje - niezwykle szczęśliwy związek małżeński. Jakiś czas temu Anna Lewandowska wróciła jednak pamięcią do dawnych czasów swojej młodości i ujawniła, kto zdołał skraść jej serce, zanim zrobił to przyszły kapitan reprezentacji Polski.

To jedna z tych par, która zdaje się być ze sobą na dobrą sprawę od zawsze. Anna Lewandowska (wówczas jeszcze Stachurska) poznała swojego przyszłego męża Roberta Lewandowskiego w 2007 roku.
Po pięciu latach znajomości oboje stanęli na ślubnym kobiercu, a owocem ich miłości są dwie córki - Klara oraz Laura.
Anna Lewandowska wróciła jednak jakiś czas temu w jednym z wywiadów do czasów, gdy jeszcze nie znała swojego przyszłego wybranka, opowiadając o chłopaku, który skradł jej serce przed Robertem Lewandowskim. Do tamtej pory był to - jak się zdaje - jej pilnie strzeżony sekret.
Anna Lewandowska ujawniła swój sekret. "Najważniejszy chłopak przed Robertem Lewandowskim"
O wszystkim Anna Lewandowska opowiedziała publicznie w 2022 roku w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Już na samym starcie Kuba Wojewódzki zaskoczył słynną trenerką pytaniem o to, jak nazywał się jej "najważniejszy chłopak przed Robertem Lewandowskim".
Artur
Kuba Wojewódzki nie zamierzał jednak odpuszczać i zaczął drążyć temat. - Jakim mężczyzną był Artur? - dopytał.
Ewidentnie zawstydzona Anna Lewandowska zaczęła się wówczas śmiać, chowając twarz w dłoniach. - Nikt mi nie zadał tego pytania. To był chłopak z liceum, nawet z gimnazjum. Gimnazjum-liceum. To było bardzo dawno temu - przyznała.
W jaki sposób i dlaczego zakończyła się tamta relacja? Takich wspomnień żona Roberta Lewandowskiego nie była w stanie wydobyć z pamięci.
- Nie pamiętam takich szczegółów, żeby tutaj dobrze odpowiedzieć. To była znajomość, to był chłopak z liceum. Pamiętam. Wilanówek, Podkowa Leśna... - ciągnęła temat.
Przyznała także, że nie obecnie nie utrzymuje kontaktu ze wspomnianym Arturem, lecz jakiś czas temu trafiła na niego zupełnie przypadkiem.
Nie, nie mamy kontaktu. Kilka lat temu mieliśmy i spotkaliśmy się na planie, bo gdzieś pracował na planie zdjęciowym. Ale nie. Nie mamy kontaktu















