FC Barcelona to co najgorsze w sezonie 2024/25 ma już za sobą? Jest to całkiem możliwe. "Duma Katalonii" odzyskała niedawno fotel lidera La Ligi. Ponadto niebawem ma szansę awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Do podopiecznych Hansiego Flicka uśmiechnęło się szczęście, ponieważ wylosowali Benficę Lizbona. Z Portugalczykami Hiszpanie mierzyli się parę tygodni temu i po zwariowanym starciu triumfowali 5:4. Tym razem kibice liczą na dużo spokojniejsze starcie. Zanim piłkarze wybiegną na boisko, niemiecki szkoleniowiec musiał odbębnić obowiązek w postaci udziału w konferencji prasowej. Jeden z dziennikarzy zapytał go o Roberta Lewandowskiego. A zrobił to nie bez powodu. Polak wciąż znajduje się w gronie czołowych snajperów globu, na koncie ma zresztą więcej goli niż w pierwszym sezonie w barwach "Blaugrany". Różnica jest jednak taka, że przed naszym rodakiem jeszcze mnóstwo spotkań. "Jak ważny jest Robert dla twojego zespołu?" - usłyszał trener. "Myślę, że zawsze dobrze jest mieć napastnika, który potrafi strzelać gole. Ważne jest też, aby zespół dawał mu szanse do zdobycia bramek" - odpowiedział opiekun FC Barcelona. Od razu jednak nieco zmienił temat, chwaląc wszystkich swoich podopiecznych. Hansi Flick nie skupia się na indywidualnościach. Sypią się pochwały dla całego zespołu "Dla mnie zawsze chodzi o zespół. Myślę, że każdy wykonuje swoją robotę na boisku, na swojej pozycji i dla mnie to klucz. To, jak graliśmy przez ostatnie dwa miesiące, było bardzo dobre. Chcemy iść tą drogą, bo uważam, że zawsze lepiej jest być mocnym zespołem niż jednym czy dwoma mocnymi zawodnikami. Dla mnie bardzo ważny jest zespół, a nie indywidualności" - dodał, cytowany przez portal "barcainfo.com". Podczas spotkania z żurnalistami nie zabrakło także głośnego ostatnio tematu dotyczącego potencjalnego powrotu Neymara do Katalonii. U Hansiego Flicka entuzjazmu nie stwierdzono. "To nie moja robota. Zawsze mówiłem i mówię to również teraz, że skupiam się na tym zespole do końca sezonu, bo mamy wielkie szanse i chcemy je wszystkie utrzymać. Musimy być skoncentrowani i trener także musi być skoncentrowany. To nie moja praca, to praca dla Deco, dla klubu. Oni się tym będą zajmować" - stwierdził. FC Barcelona zmierzy się z Benficą w środę o godzinie 21:00. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.