Zapytali Deco o Lewandowskiego. I się zaczęło. Oto stanowisko Barcelony
Od poniedziałku Robert Lewandowski przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, którą czekają spotkania z Nową Zelandią i Litwą. Na powrót 37-latka z kadry czeka Barcelona. Ostatnio pytanie ws. jego wygasającej umowy usłyszał Deco. Odpowiedź portugalskiego dyrektora sportowego nie pozostawia żadnych złudzeń.

Robert Lewandowski zawitał na zgrupowanie reprezentacji Polski w nie najlepszym nastroju. A to dlatego, że w niedzielę Barcelona poległa aż 1:4 przeciwko Sevilli na wyjeździe. W drugiej połowie 37-latek stanął przed szansą, aby doprowadzić do wyrównania. Niestety zmarnował rzut karny, po którym rywale dołożyli dwa gole, pokonując Wojciecha Szczęsnego.
Mimo wpadki w ostatnim meczu Lewandowski bardzo przyzwoicie wszedł w nowy sezon. Łącznie w dziewięciu spotkaniach czterokrotnie trafiał do siatki, często wchodząc na boisko jako zmiennik. Niewykluczone, że są to ostatnie mecze, w jakich przyjdzie mu występować jako zawodnik katalońskiego klubu.
Lewandowski może się pakować? Dosadny głos z Barcelony. Krótko
Kontrakt kapitana "Biało-Czerwonych" wygasa 30 czerwca przyszłego roku. Jak na razie żadna ze stron nie granie się do jego przedłużenia. W teorii - jeśli umowa wygasłaby do końca tego roku - w styczniu Lewandowski może dogadać się z nowym pracodawcą. W tej sytuacji karty leżą po stronie Katalończyków.
Pytanie brzmi: Czy Barcelona będzie chciała zatrzymać polskiego napastnika, który w sierpniu 2026 roku skończy 38 lat? O potencjalne przedłużenie umowy w wywiadzie dla Catalunya Ràdio "Tot Costa" zapytany został Deco. Odpowiedź Portugalczyka była dosyć klarowna.
Nie zamierzamy rozmawiać o odnowieniach kontraktów w październiku
Po chwili dyrektor sportowy Barcelony podkreślił zasługi Lewandowskiego dla drużyny, ale mimo to nie chciał rzucać słów na wiatr ws. przedłużenia kontraktu. Można więc domyślić się, że klub nie podjął jeszcze decyzji co do przyszłości Polaka.
- Działamy krok po kroku. Jest (Lewandowski - red.) jednym z najlepszych napastników ostatnich lat, na wysokim poziomie. Bardzo nam pomógł. Strzelił ponad 40 goli, ale będziemy to analizować - podkreślił Deco.
Portugalczyk zaznaczył również, że klub "nie musi mieć obsesji na punkcie ściągnięcia nowego napastnika". Podał przykład Paris Saint-Germain, które triumfowało w Lidze Mistrzów bez typowej "dziewiątki" w zespole. Słowa te również są bardzo wymowne w kontekście tego, co może czekać Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Po przerwie reprezentacyjnej ekipa Hansiego Flicka zagra u siebie z Gironą.













