Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zachwyty nad Lewandowskim, a tu nagle cios z Madrytu. Zgasili entuzjazm jednym zdaniem

Robert Lewandowski w sezon 2024/25 wszedł w sposób wręcz wymarzony. Po 10 meczach ligowych ma na koncie 12 goli i 2 asysty, co czyni go niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców. Zachwyty nad Polakiem wróciły na "czołówki" polskich i katalońskich mediów, ale w Madrycie, w dniu El Clasico, postanowili wyprowadzić do nich swoistą kontrę. Dziennik "Marca" przywołuje pewną statystykę, która dla Polaka, na ten moment, jest bezlitosna.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski/ Harry Langer/DeFodi Images via Getty Images/Getty Images

W sezonie 2023/24 Robert Lewandowski, przynajmniej przez zdecydowaną większość czasu, spisywał się słabo. To był jeden z najgorszych, jeśli nie najgorszy sezon w jego zagranicznej karierze. Jednak od początku kampanii 2024/25 Polak wskoczył na zupełnie inny poziom. Wrócił "Lewy" z Bayernu Monachium - świetnie przygotowany fizycznie i zabójczo skuteczny. 

Robert Lewandowski w FC Barcelona w tym sezonie zdobył już 15 goli w 13 meczach we wszystkich rozgrywkach. Aż 12 z nich strzelił w lidze hiszpańskiej, co czyni go niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców. Drugi na liście Kylian Mbappe ma o połowę mniejszy dorobek. 

Polski napastnik w FC Barcelona jest częścią ofensywnego "trójzębu". Kibice z Hiszpanii taką formację nazywają "tridente" i ta nazwa również przedostała się do potocznego języka polskiego używanego przez fanów piłki nożnej. W przeszłości coś podobnego tworzyli chociażby Messi, Villa i Pedro. W innych czasach Messi, Suarez i Neymar. Również Real Madryt miał swoje tridente złożone z Cristiano Ronaldo, Bale'a i Benzemy. Dziś wszyscy zachwycają się tym, które tworzą Lamine Yamal, Raphinha i Robert Lewandowski

Cios z Madrytu w Lewandowskiego. "W lidze Realowi jeszcze nie strzelił"

Hiszpan, Brazylijczyk i Polak są absolutnymi pewniakami do gry w El Clasico. Każdy z nich w tym sezonie gra wręcz zdumiewająco. Dzięki zmianom wprowadzonym przez Hansiego Flicka Robert Lewandowski znów cieszy się statusem jednego z najlepszych napastników w Europie. 

Madrycki dziennik "Marca" postanowił jednak nieco przygasić entuzjazm panujący wokół Polaka. Medium przypomniało, że Robert Lewandowski, odkąd jest piłkarzem FC Barcelona, nie zdobył jeszcze ligowego gola przeciwko Realowi Madryt, mimo że miał ku temu wiele okazji. 

Barcelona ma przewagę przed sobotnim Clasico na Santiago Bernabeu. Są na szczycie tabeli LaLigi i właśnie pokonali Bayern Monachium w Lidze Mistrzów. Ich tridente jest w niezwykłej formie, ale Lewandowski, Raphinha i Lamine Yamal stają przed dużym wyzwaniem przeciwko Realowi Madryt: nigdy nie strzelili przeciwko nim bramki w LaLidze

~ dziennik "Marca"

- Polak, który strzelił 15 goli w 13 meczach w tym sezonie, zdobył osiem bramek przeciwko Realowi Madryt w swojej karierze, sześć w Lidze Mistrzów (jedną z Bayernem i pięć z Borussią Dortmund) i dwie w Superpucharze Hiszpanii. Rozegrał 15 meczów przeciwko "Los Blancos" - dodano. 

Robert Lewandowski, jako lider zespołu, z pewnością chciałby strzelać gole we wszystkich najważniejszych meczach. Mimo upłytu dwóch lat wciąż czeka na ten najważniejszy skalp. Przypomnienie, że wciąż go nie ma, jest jak cios w czuły punkt. Pozostaje czekać na to, jak napastnik na to zareaguje. 

Wydaje się, że właśnie w sobotę 26 października Robert Lewandowski będzie miał najlepszą okazję, aby zdobyć gola przeciwko Realowi Madryt. Trudno uwierzyć, ze FC Barcelona grająca z taką skutecznością i intensywnością, nie będzie w stanie pokonać bramkarza "Królewskich". Tego dnia Polak będzie miał ułatwione zadanie. Z powodu drobnego urazu z gry wypadł bowiem podstawowy gokiper Realu, Thibaut Courtois. Między słupkami zastąpi go Andrij Łunin.

Mecz Real Madryt - FC Barcelona rozpocznie się w sobotę 26 października o godzinie 21:00. Transmisję będzie można oglądać na sportowych kanałach Eleven. 

Genoa CFC - Juventus FC 0-3, SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Robert Lewandowski w meczu FC Barcelona - Real Madryt/AFP
Robert Lewandowski w meczu Real - Barcelona/GIUSEPPE CACACE / AFP/AFP
Robert Lewandowski powtórzył wyczyn Jana Urbana po 25 latach/Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem