Dariusz Wołowski, Interia: Dwa gole i asysta w wyjazdowym starciu La Liga z bardzo silnym Realem Sociedad. Swoje 34. urodziny Robert Lewandowski obszedł w sposób spektakularny. Paco Aguilar (dziennikarz z Katalonii): Tak. Asysta przy golu Ansu Fatiego była w stylu Ronaldinho. Może to zaskakiwać część kibiców, ale my, którzy przychodzimy codziennie na treningi Barcelony, widzimy olbrzymie możliwości techniczne polskiego napastnika. Lewandowski jest taki jak oczekiwaliśmy, a może nawet jeszcze lepszy. Nie będę się jednak rozwodził nad jego zagraniem piętą, bo to nie jest główny atut Polaka. Nie po to Xavi Hernandez upierał się na jego transfer z Bayernu, nie po to Barcelona zapłaciła miliony euro. Ten główny atut Lewandowskiego to umiejętność gry tyłem do bramki przeciwnika. Przytrzymanie piłki, odegranie jej wchodzącym w pole karne pomocnikom. Na tym ma opierać się atak drużyny Xaviego. W tym Lewandowski jest najlepszy na świecie. Polak jest laureatem dwóch ostatnich edycji "Złotego Buta". Ile bramek powinien zdobyć w tym sezonie La Liga? - Powiem, że 20, lub nawet 30 i to nie będzie prawda. Żadna konkretna liczba nie jest jego celem. Nikt mu w Barcelonie takich zadań nie stawia, choć wszyscy bardzo liczymy na jego bramki. On to umie, on to ma. Przecież centra Balde w 1. minucie meczu z Siciedad była do nikogo, a wtedy w polu karnym pojawił się Lewandowski, wstawił nogę i było 1-0 dla Barcelony. Xaviemu chodzi jednak przede wszystkim o to, żeby te mecze, których w zeszłym sezonie jego drużyna nie potrafiła wygrać, z Polakiem w składzie umiała to zrobić. Ogólna liczba goli o niczym nie świadczy. Trener Barcelony chce, żeby Lewandowski zdobywał bramki ważne, kluczowe. Nie te na 6-0 z drużynami broniącymi się przed spadkiem w La Liga, ale te na 1-0 zapewniające sukces w Lidze Mistrzów. Xavi Hernandez ma w kadrze po dwóch dobrych piłkarzy na każdą pozycję ataku. Z kim Lewandowski stworzy ofensywne trio Barcelony? Z Dembele i Raphinhą, a może z Ansu Fatim i Ferranem Torresem? - Ousmane Dembele to, według mnie, największa pomyłka Barcelony. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale dla mnie to piłkarz bardzo mocno przeceniany. Chciałbym się mylić oczywiście. Francuz jest nieobliczalny na boisku i poza nim. Kiedy ma podać, strzela, kiedy ma strzelić, podaje. Nigdy nie wiadomo co mu wpadnie do głowy. Skrajny indywidualista, rozgrywa własne mecze, na swoich zasadach i często szkodzi drużynie, choć zdarza się, że zrobi różnicę. Poza boiskiem absolutnie niezdyscyplinowany. Kompletne przeciwieństwo Lewandowskiego - pracusia i profesjonalisty, który ma wszystko poukładane w głowie. Uważam, że optymalne trio ofensywne Barcelony to: Lewandowski - Fati - Raphinha. Z Ferranem Torresem w pierwszej połowie meczu z Realem Sociedad, Polak nie znajdował porozumienia. Oczywiście będą grali wszyscy, Barcelona walczy na trzech frontach, ale powstanie coś takiego jak wyjściowy skład ofensywy na mecze kluczowe. Mówił pan o tym, że w oparciu o Lewandowskiego Barcelona chce organizować swoje ataki. Może pan podać więcej szczegółów? - W grze bez środkowego napastnika nie bardzo jest sens centrowania piłek w pole karne. Jeśli jednak jest tam ktoś taki jak Lewandowski, koledzy wiedzą, że warto zaryzykować. Bo albo sam odda strzał, albo przytrzyma piłkę, by odegrać ją do nadbiegających pomocników. Tak było na Anoeta. Lewandowski już zbudował sobie taki autorytet, że nikt z graczy Barcy nie waha się zagrywać do niego, nawet wtedy, gdy pilnuje go dwóch obrońców. Xavi chce, żeby gracze drugiej linii Gavi, Pedri, Frenkie de Jong zdobywali w tym sezonie więcej goli, właśnie po zgraniach piłki od Lewandowskiego stojącego tyłem do bramki przeciwnika. To jest schemat, ale dopracowany do perfekcji przyniesie efekt. Zapytam jeszcze o transfer Bernardo Silvy z Manchesteru City. Choć już w tym oknie transferowym nie przyjdzie pewnie do Barcelony. - To jest właśnie typ pomocnika, z którym Lewandowskiemu współpracowałoby się znakomicie. Dużo widzi, zdobywa gole, radzi sobie w tłoku. Tymczasem Frenkie de Jong lubi biegać z piłką przy nodze, zamiast ją rozegrać z klepki. Dlatego Xavi wolałby i bardziej potrzebuje Bernardo Silvę. Wyciągnąć go z City będzie ekstremalnie trudno. Może za rok? W defensywie Xavi stawia czasem na trójkę obrońców, jak na Estadio Anoeta, a czasem wybiera klasyczny wariant 4-3-3. - Z tego drugiego schematu będzie korzystał częściej, ale liczba wariantów taktycznych da drużynie więcej możliwości manewru. Przesuwając jednego gracza z obrony do pomocy zwiększa się szanse na dominację w środku pola - bardzo ważną dla Xaviego. To także pomocnicy zdecydują, ile okazji na bramki będzie miał Lewandowski. Jeśli będzie miał dużo, będzie dobrze. To napastnik, który z połowy okazji potrafi wyczarować gola, jak przy wspominanej już bramce na 1-0 z Realem Sociedad. Rozmawiał Dariusz Wołowski ZOBACZ TEŻ: Co za słowa Lewandowskiego. Trener Barcelony aż pieje z zachwytu Premierowa nagroda w Hiszpanii dla Lewandowskiego. Polak ma nową ksywę Boniek zabrał głos po wyczynach Lewandowskiego. "Nie lubię takich pytań"