Trener Hansi Flick przejął stery w FC Barcelona latem, zastępując Xaviego Hernandeza. I odmienił niemal wszystko. Już na początku swojej pracy niemiecki szkoleniowiec musi mierzyć się ze sporymi problemami. Lista piłkarzy, którzy nie są dla niego dostępni z powodu urazów, jest pokaźna. Podobnie jak liczba bramek strzelana przez jego ekipę. 59-latek w przeciwieństwie do poprzednika nie narzeka. Zamiast tego zakasał rękawy i wziął się do roboty. Efekt? Siedem wygranych w ośmiu siedmiu meczach na własnym podwórku i fotel lidera rozgrywek La Liga. A to wszystko okraszone niebywałą wręcz skutecznością. FC Barcelona strzeliła jak dotąd w lidze 25 goli. Dla porównania zajmujące w tym zestawieniu ekipy Realu Madryt oraz Villarrealu mają na koncie po 17 trafień. Tak duża różnica to przede wszystkim zasługa genialnej formy Roberta Lewandowskiego, ale i tego, co na boisku wyczyniają jego partnerzy z linii ataku - Raphinha oraz Lamine Yamal. Także w Lidze Mistrzów wspomniana trójka radzi sobie niczego sobie. Niewiarygodny zwrot akcji. To nie mógł być koniec. Oto nagroda dla Szczęsnego FC Barcelona. Lewandowski, Raphinha i Yamal błyszczą. To najskuteczniejsze trio w Europie Oto jej dorobek w tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki: Robert Lewandowski - 10 meczów, 9 goli, 2 asystyLamine Yamal - 10 meczów, 5 goli, 5 asystRaphinha - 10 meczów, 6 goli, 4 asysty Lewandowski wyszedł i się zaczęło. Hit tuż po meczu. Polak zakpił z kolegi. I to przed kamerą Jak się okazuje, Polak dowodzi najskuteczniejszemu ofensywnemu tercetowi z pięciu najlepszych lig europejskich. Pochwaliła się tym sama FC Barcelona, odnotowując kapitalny wyczyn swoich zawodników. - Dwie drużyny, które zbliżyły się najbardziej, to Borussia Dortmund (Karim Adeyemi, Jamie Gittens i Serhou Guirassy) oraz Bayern Monachium (Harry Kane, Jamal Musiala i Serge Gnabry) z 15 golami - czytamy dalej. Ze swoich atakujących mogą być zadowoleni także kibice Chelsea i Liverpoolu, którzy łącznie - jak wylicza FC Barcelona - zdobyli po 14 bramek.