Mecz zakończył się zwycięstwem Barcelony 1-0, a jedynego gola strzelił Raphinha. Brazylijczyk, podobnie jak "Lewy", to nowy nabytek klubu z Camp Nou. "Raphinha pokazał, że może zrobić różnicę, jest bardzo dynamiczny, potrafi grać na obu skrzydłach. Natomiast Robert to gwiazda światowa. Gwiazda światowa, która przychodzi do nas z ogromną pokorą i by nam pomóc. Szybko się zaadaptował w zespole. Jestem bardzo zadowolony z tych dwóch nabytków, które dadzą nam konkurencję z przodu i pozwolą trochę się obudzić" - przyznał Xavi. Barcelona wygrała po raz drugi To było drugie zwycięstwo Barcelony w USA. Wcześniej pokonała Inter Miami, ale jeszcze bez Lewandowskiego, 6-0. Kolejnym spotkaniem "Dumy Katalonii" w Stanach Zjednoczonych będzie pojedynek z Juventusem Turyn. Początek o 2.30 czasu polskiego nad ranem w środę 27 lipca. Transmisja w Polsacie Sport.