Robert Lewandowski przeżywa już nie tyle trudne momenty, czy chwilę, to bardzo trudne miesiące, a właściwie rok. Mija już ponad 12 miesięcy, odkąd forma Lewandowskiego gdzieś wyparowała. Polak na mundial do Kataru leciał, jako jeden z najlepszych zawodników na świecie, a wrócił kompletnie odmieniony. Nie mówimy w tym przypadku jednak o pozytywnej odmianie, było wręcz przeciwnie, bo wszystko się nagle zepsuło. Zieliński ukarany, radykalna decyzja Napoli. Polak został wykreślony Trudno było zdiagnozować, jaki jest powód tak spektakularnego i błyskawicznego zjazdu u Polaka. Wydaje się, że Lewandowski sam w pewnym sensie wyjaśnił obniżenie jakości swojej gry w niedawnym wywiadzie dla "Foot Trucka", choć nie powiedział wprost, że chodziło o Barcelonę, bo ta część rozmowy skupiała się na reprezentacji Polski. "Lewy" wyraźnie pokazał jednak, że w pewnym momencie zatracił chęci, a to musiało przekładać się na wszelkie pola rywalizacji. Xavi nie ma wątpliwości. Odniósł się do słów Lewandowskiego - Był czas, w którym moja iskra była przygaszona. Nie było to sportowe wypalenie, ale bardziej reakcja. Myślę, że wpłynęło na to wszystko, co się działo też wokół PZPN-u i to, że moja osoba jest zawsze na froncie, niezależnie od tego, co się dzieje. Oczywiście mogłem zagrać słabe mecze, takie rzeczy się zdarzały i jestem tego świadomy. Było za dużo rzeczy, które musiałem wziąć na klatę, a osoby, które powinny mnie chronić, nie wspierały w tym - powiedział kapitan naszej kadry. Gwiazdor Realu obraził rywala tym słowem i wywołał burzę. Zostanie zawieszony? Do tych słów na konferencji prasowej odniósł się jego trener klubowy Xavi Hernandez. - Robert jest wzorowy. Zawsze szuka tego, by coś poprawić i pomaga zespołowi. Musimy wydobyć z niego dobre rzeczy aż do końca sezonu. Musimy karmić go tymi piłkami i upewnić się, że jest na swojej pozycji. Z wiekiem iskra jest mniejsza, ale trzeba grać mądrzej. Pomagamy mu, a on jest na to otwarty. Zawsze chce się doskonalić - powiedział z uznaniem o Polaku Hiszpan. Fakty są takie, że rok 2023 był dla Lewandowskiego bardzo słaby, jak na standardy, do których nas przyzwyczaił. Ten 2024 zaczął się nieco lepiej, ale wciąż daleko jest od optymalnej formy kapitana naszej kadry. "Lewy" w tym sezonie wystąpił w 30 meczach. Strzelił 13 goli i sześć razy asystował. Z pewnością w kontekście naszego napastnika każdy jest przyzwyczajony do innych - zdecydowanie lepszych liczb. Być może po tym wywiadzie coś ruszy, bo pewien ciężar na pewno z Polaka spadł.