Gdy należący do niedawna do rady kapitanów Barcelony Sergio Busquets, Jordi Alba i Gerard Pique pożegnali się z klubem, Xavi Hernandez stanął przed koniecznością wyboru na ich miejsce nowych przedstawicieli zespołu. W maju hiszpańska prasa opublikowała pierwsze wnioski dotyczące składu osobowego nowego kapitańskiego kwartetu. Wolne miejsce w radzie zająć by mieli Robert Lewandowski lub Ronald Araujo. Doszło jednak do dość niespodziewanego zwrotu akcji. Do stawki dołączył jeszcze jeden gracz, który może pogrzebać szanse "Lewego". Kubeł lodowatej wody na głowę Roberta Lewandowskiego. "Tolerancja na jego twarz się skończyła" Xavi rozpływał się nad Robertem Lewandowskim w Barcelonie. A tymczasem takie możliwe rozczarowanie... Z wpisu w mediach społecznościowych Barcelony wynika, że Xavi podjął decyzję o powierzeniu kapitańskiej opaski 31-letniemu obrońcy. Opublikowano zdjęcie, na którym widać, jak Sergi Roberto wraca do treningów, a obok widnieje podpis: "Pierwszy dzień w roli kapitana". To niespodzianką żadną nie jest. Roberto był głównym kandydatem na kapitana drużyny z Katalonii. Ciekawiej układa się wyścig o trzy pozostałe wicekapitańskie miejsca. Akces zgłaszać ma Marc-Andre ter Stegen który - wedle hiszpańskiej prasy - ma dobre perspektywy na sukces. Gotowość do uzupełnienia składu kapitanów mieli wyrazić również nie tylko Lewandowski i Araujo, lecz - ku zaskoczeniu niektórych - także... Osumane Dembele. I, co ciekawe, kataloński Sport to jemu daje większe szanse na powodzenie niż Polakowi i Urugwajczykowi. Dziennikarze przekonują, że Francuza cechuje unikalna mieszanka "dojrzałej osobowości i młodości". Sport przeprowadza też ankietę wśród kibiców. "Którzy zawodnicy mogliby zostać kapitanami?" - zapytano. Wyniki, jak na ten moment, są dla Roberta Lewandowskiego niekorzystne. Znalazł się bowiem poza czołową czwórką. Głosy rozkładają się w następujący sposób: Marc-Andre ter Stegen (26 procent głosów),Ronald Araujo (22 procent),Frenkie de Jong (16 procent),Sergi Roberto (11 procent). "Lewy" zajmuje miejsce 5. z podobną liczbą głosów jak Roberto. Niewielkim pocieszeniem może być fakt, że fani Barcelony chętniej powierzyliby opaskę kapitańską Polakowi niż Francuzowi. Dembele zyskał zaledwie 5 procent głosów, co daje mu 6. pozycję. Za Lewandowskim przemawia jeszcze przychylny stosunek szkoleniowca Barcy. Xavi niejednokrotnie podkreślał, że napastnik jest nie tylko ważnym punktem zespołu na boisku, ale i w szatni. Dostrzegł jego liderskie predyspozycje. Anna i Robert Lewandowski ogłaszają. Co za nowina. Zadziwiający post