- Austria na pierwszym miejscu, Francja na drugim. Holandia na trzecim. My na swoim - podsumował dosadnie postawę biało-czerwonych na mistrzostwach Europy komentator TVP Sport, Jacek Laskowski. Biało-czerwoni w trzech meczach uzbierali tylko jeden punkt i choć grali w grupie śmierci, lekki niedosyt zdecydowanie pozostał. Paradoksalnie najlepiej Polacy zaprezentowali się na tle najgroźniejszego rywala - Francji. "Trójkolorowi" prowadzili po bramce Kyliana Mbappe z rzutu karnego, ale na jego trafienie odpowiedział Robert Lewandowski. Kapitan biało-czerwonych również trafił z jedenastego metra, choć potrzebował do tego dwóch prób. Boniek ostro o polskim piłkarzu, nie silił się na dyplomację. "Totalnie bez formy" Lewandowski z karnego "na raty". Kapitan biało-czerwonych obiektem kpin za granicą Pierwsze podejście zakończyło się fiaskiem. Mike Maignan świetnie wyczuł intencje "Lewego" i z łatwością obronił jego uderzenie. Na swoje nieszczęście wcześniej oderwał stopy od linii bramkowej, co było podstawą do powtórzenia stałego fragmentu. Tym razem Lewandowski wytrzymał próbę nerwów. Uderzył znów w to samo miejsce, ale dużo precyzyjniej. Piłka zatrzepotała w siatce, a Polacy wpadli w euforię. Wydawało się, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Francuzi wyraźnie nie atakowali już z takim animuszem, a momentami wyglądało, jakby obawiali się porażki i ostatnie minuty grali w sposób mocno asekuracyjny. Rywalizacja zakończyła się remisem 1:1, co dla Polski smakowało niemal jak zwycięstwo. W końcu udało się wywalczyć chociaż jeden punkt na Euro 2024. Najbardziej niezadowolony z remisu był Mike Maignan. Bramkarz nie mógł pogodzić się z tym, że rzut karny został powtórzony, a najlepiej o tym świadczy jego aktywność medialna po meczu. Czarne chmury zebrały się natomiast nad Lewandowskim. Pomimo bramki przeciwko Francji eksperci mieli wiele cierpkich słów względem jego postawy, a także sposobu wykonywania karnych. Ogromne nerwy Lewandowskiego. "Puls pod dwieście mi podszedł!" Lewandowski bohaterem parodii. Nie oszczędzali napastnika biało-czerwonych Lewandowski stał się także obiektem szyderstw ze strony specjalizującego się w parodiach piłkarskich kanału "442oones". Wizerunek Polaka, jaki zaprezentowano w jednym z najnowszych odcinków na pewno nie spodoba się 35-latkowi. Snajper Barcy został przedstawiony jako baletnica. Było to krytyczne nawiązanie do wyjątkowo nietypowego sposobu wykonywania stałego fragmentu przez kapitana biało-czerwonych. Analitycy wskazali faworyta Euro 2024, duże zaskoczenie. "Komputer widział, jak oni grają?" Za sprawą remisu z Polską Francja awansowała do fazy pucharowej "dopiero" z drugiego miejsca w grupie D. Wyprzedziła ją Austria, która nieoczekiwanie wygrała po zaciętym boju z Holandią 3:2. "Oranje" zajęli trzecią pozycję, ale i dla nich znalazło się miejsce w fazie pucharowej. *** Sprawdźcie też nasz raport specjalny, bądźcie na bieżąco: EURO 2024.