Leo Messi już raczej wszedł na ścieżkę bez odwrotu - Argentyńczyk przez wiele miesięcy ociągał się w kwestii ewentualnego przedłużenia swojego ważnego do końca czerwca kontraktu z Paris Saint-Germain, a teraz podpadł w klubie w zasadzie wszystkim. Zarząd i sztab ma do niego pretensje o to, że ten ostatnio zignorował wytycznie i nie stawił się na treningach (za co zresztą został zawieszony), kibice zaś postanowili atakować go werbalnie za "całokształt" pod siedzibą "Les Parisiens". Jedyne wyjście to - jak się zdaje - przenosiny gdzieś indziej - i tu zaczyna robić się ciekawie. Leo Messi z powrotem w FC Barcelona? Być może, ale... "La Pulga" otrzymał już konkretną i bez wątpienia lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej, sporo mówiło się też o zainteresowaniu z MLS (najczęściej przewijała się tu nazwa Interu Miami, drużyny Davida Beckhama), ale najbardziej prawdopodobny obecnie zdaje się być powrót Messiego do FC Barcelona. Nie obędzie się jednak bez spełnienia konkretnych warunków - przede wszystkim związanych ze zmieszczeniem się w limitach płacowych La Ligi. Ostatnio pojawiła się sugestia, że sam obecny mistrz świata ma stawiać pewne jasne wymagania, przede wszystkim co do... swojej roli na murawie. Dziennikarz Eduardo Inda przekazał ostatnio, że 35-latek chciałby występować koniecznie jako "dziewiątka" - to zaś oczywiście powoduje konflikt interesów z Robertem Lewandowskim, dla którego jest to naturalna pozycja. Żurnalista w programie "Chiringuito de Jugones" pociągnął cały temat i stwierdził wprost: "Przybycie Messiego oznaczałoby odejście Lewandowskiego". Robert Lewandowski w PSG? "Les Parisiens" chcieli go już dawno To dość śmiała teza, natomiast Inda nie pozostał z nią sam, bowiem do tej kwestii odniosły się również francuskie portale takie jak foot01.com oraz foot11.com. Te zaś sugerują, że w przypadku ponownego pojawienia się reprezentanta "Albicelestes" na Camp Nou logicznym ruchem byłoby... sprzedanie przez "Barcę" Lewandowskiego do PSG. Pewne okoliczności sprawiają, że faktycznie mogłoby okazać się to korzystne dla "Les Parisiens", którzy już poprzedniego lata mieli obrać Polaka na swój celownik. Teraz - z uwagi na wiek - "RL9" mógłby być kuszącą alternatywą dla młodszych, ale i potencjalnie droższych graczy. Lewandowski z Messim, Lewandowski z Mbappe? Każdy scenariusz byłby sensacją Czy nie powstałby tu jednak kolejny konflikt - tym razem związany z Kylianem Mbappe? Wygląda na to, że niekoniecznie, bo sam Francuz ma zachęcać zarząd klubu do ściągnięcia nowego typowego napastnika - choć gwiazdor myślał tu jak dotychczas bardziej o dzieleniu szatni z Harrym Kane'em. To wszystko jednak jak na razie jedynie spekulacje - najprawdopodobniejsze wciąż wydaje się to, że kapitan "Biało-Czerwonych" i Leo Messi nie będą mieć przesadnych problemów z podziałem obowiązków i obaj będą mogli już niebawem stanowić o sile wyjściowej jedenastki "Blaugrany". Jakiego końca by jednak nie miała ta historia - przed nami gwarantowana "bomba" transferowa.