Polak na listę strzelców wpisał się w tym meczu dwukrotnie (trafił też w 82. minucie) i jest aktualnie współliderem klasyfikacji najskuteczniejszych graczy LM. Ma w dorobku pięć bramek - tyle samo, co Erling Haaland i Mohamed Salah. Marne to jednak pocieszenie, bowiem drużyna Xaviego jest o krok od pożegnania z rozgrywkami. "Lewy" zabrał głos po meczu z Interem. Wymowny wpis Słodko-gorzki dla siebie wieczór Lewandowski skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych. W dodatku - w bardzo wymowny sposób. Można rozumieć te słowa dwojako. Z jednej strony - chodzić może o walkę "Lewego" i Barcelony o wynik w środowy wieczór, bowiem ten ustalony został dopiero w doliczonym czasie gry. Z drugiej - Barcelona, mimo bardzo trudnej sytuacji w tabeli wciąż może awansować do fazy pucharowej i nie powinna składać broni. Kolejne spotkanie w LM "Duma Katalonii" rozegra 26 października. Przed własną publicznością zmierzy się z Bayernem Monachium.