Już niebawem debiut Fernando Santosa w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W piątek 24 marca "Biało-Czerwoni" zmierzą się w Pradze z Czechami w ramach eliminacji Euro. Kilka dni później, a konkretnie 27 marca, podejmą u siebie ekipę z Albanii. Prezes PZPN Cezary Kulesza jest dość spokojny przed oboma pojedynkami. Pracę Portugalczyka podsumowuje krótko. "Mało mówi, dużo pracuje, poczekajmy na efekty" - stwierdza w "Super Expressie". Przyznaje, że trener mocno lobbuje za tym, aby do jego sztabu dołączył Grzegorz Mielcarski. "Naciska, żeby do sztabu szkoleniowego dołączył Grzegorz Mielcarski. Tutaj jesteśmy na prostej, czekamy na podpisanie umowy. Warunki mamy ustalone" - deklaruje. Kto oprócz Mielcarskiego będzie tworzył część polskiej ekipy? Komentuje również problemy Roberta Lewandowskiego. Lewandowski odstawiony na boczny tor. Ujawniono wyniki. Jest gorzej, niż sam przypuszczał Co z formą Roberta Lewandowskiego? Prezes PZPN wypowiada się krótko, ale znacząco. "To profesjonalista" Końcówka zeszłego roku i początek bieżącego nie są najlepsze dla Roberta Lewandowskiego. Po powrocie z mundialu w Katarze musiał pauzować po tym, jak w kontrowersyjnych okolicznościach obejrzał czerwoną kartkę w meczu z Osasuną. Na boisko wrócił, ale bez swojego zwyczajowego blasku. Na domiar złego nabawił się urazu, który raz jeszcze wykluczył go z gry. Kibice z niecierpliwością wyczekiwali jego powrotu do składu Barcelony. I się doczekali. Xavi Hernandez umieścił go w podstawowej jedenastce na spotkanie z drużyną Athletic Bilbao. Niestety, tym razem "Lewy" nie oczarował publiczności. Co prawda "Duma Katalonii" wygrała, ale on sam w zwycięstwo zespołu nie miał zbyt wielkiego wkładu. "Nie chcę być na siłę kontrowersyjny, ale Robert Lewandowski w obecnej formie to tylko duże nazwisko. Byłby pierwszy do zmiany gdyby nie wypracowany przez niego status. Na razie jest pierwszy do marnowania akcji i pouczania kolegów. Więcej przeszkadza niż pomaga. Trochę przykre" - podsumowywał występ Polaka komentator Michał Mitrut. Lewandowski wciąż przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców hiszpańskiej La Liga, ale ostatnio nie bardzo dokłada trafienia, które mogłyby pozwolić mu zdystansować się od konkurencji. Już tylko trzy bramki mniej mają czyhający za jego plecami Enes Unal z Getafe i Joselu z Espanyolu. Mimo wszystko prezes Kulesza jest spokojny. A przynajmniej o "Lewego", bo to, co się dzieje, czyli plaga kontuzji wśród reprezentantów Polski - jak sam przyznaje - nie nastraja zbyt optymistycznie. Jednocześnie w krótkiej wypowiedzi sygnalizuje, jak ważnym ogniwem jest kapitan "Biało-Czerwonych". "Martwi [plaga kontuzji w reprezentacji - przyp. red.], ale widzimy też, że Robert Lewandowski już rozpoczął treningi po kontuzji. To profesjonalista i bardzo szybko dojdzie do pełni formy. Te kontuzje pojawiły się wcześniej, a nie w czasie zgrupowania, więc mamy czas, żeby ci zawodnicy wrócili do pełni formy" - podsumowuje. "Koszmar" Lewandowskiego trwa w najgorsze. Polak zamknięty w błędnym kole