<a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a> - mimo problemów kadrowych - przystępowała do sobotniego El Clasico z wielkimi nadziejami na pokonanie <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realu Madryt</a>, a tym samym wyprzedzenie odwiecznego rywala w tabeli <a class="db-object" title="La Liga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-hiszpania-la-liga,spci,841" data-id="841" data-type="sport_event_competition">La Liga</a>. Wszystko rozpoczęło się po myśli "Dumy Katalonii". Podopieczni trenera Xaviego Hernandeza objęli prowadzenie po bramce, którą zdobył <a class="db-object" title="Ilkay Gundogan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ilkay-gundogan,sppi,2079" data-id="2079" data-type="p">Ilkay Gundogan</a> i kontrolowali przebieg gry w pierwszej części spotkania. Nigdy nie można jednak skreślać Realu Madryt... Po zmianie stron "Królewscy" weszli na murawę z dużo większą energią, którą wniósł między innymi wprowadzony z ławki Eduardo Camavinga. To jednak nie on, a <a class="db-object" title="Jude Bellingham" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jude-bellingham,sppi,2991" data-id="2991" data-type="p">Jude Bellingham</a> został bohaterem ekipy ze stolicy Hiszpanii. Anglik jest w tym sezonie nie do zatrzymania, o czym przekonała się także <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-fc-barcelona-totalnie-zaskoczona-powrot-lewego-zupelnie-w-ci,nId,7115366">FC Barcelona, tracąc dwie bramki właśnie po jego uderzeniach</a> - niewiarygodnej "bombie" z dystansu oraz skierowaniu piłki do siatki z bliskiej odległości już w doliczonym czasie gry. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-burza-wokol-lewandowskiego-w-hiszpanii-az-iskrzy-jednoznaczn,nId,7116815">Burza wokół Lewandowskiego, w Hiszpanii aż iskrzy. Jednoznaczny werdykt</a> Gundogan grzmi po meczu FC Barcelona - Real Madryt. Skrytykował drużynę za reakcję po El Clasico Porażka z odwiecznym rywalem w tak prestiżowym meczu i w dodatku w takich okolicznościach... musiała być dla piłkarzy FC Barcelony bolesna i irytująca. Okazuje się jednak... że niekoniecznie było to widać w szatni mistrza Hiszpanii. Ilkay Gundogan miał po meczu ogromne pretensje do swoich kolegów za to, jak przyjęli niekorzystny dla siebie wynik w starciu z Realem Madryt. - Nie przyszedłem do tego klubu, by przegrywać takie mecze i by tworzyła się taka luka. Odpowiedzialność spoczywa także na mnie, jako że jestem doświadczonym zawodnikiem. Nie mogę pozwalać na to, by takie rzeczy działy się z zespołem - dodał. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-kontrowersyjne-slowa-lewandowskiego-po-porazce-z-realem-pola,nId,7115404">Głos po porażce FC Barcelona zabrał</a> w rozmowie ze stacją Eleven Sports także reprezentant Polski - <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>, który <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-wielki-powrot-roberta-lewandowskiego-czekalismy-trzy-tygodni,nId,7115362">wrócił w El Clasico do gry po ponad trzytygodniowej kontuzji</a> spowodowanej skręceniem lewej kostki, zastępując w 61. minucie Ferrana Torresa. Po wygranym El Clasico Real Madryt powrócił na fotel lidera tabeli La Liga, mając 28 punktów - podobnie jak druga Girona, która ograła w piątek Celtę Vigo. Trzecia FC Barcelona traci już do wspomnianej dwójki cztery "oczka". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-a-jednak-koszmarny-cios-dla-lewandowskiego-oglosili-to-tuz-p,nId,7116791">A jednak, koszmarny cios dla Lewandowskiego. Ogłosili to tuż po meczu</a>