FC Barcelona tuż przed rozpoczęciem drugiej serii gier fazy ligowej Ligi Mistrzów zaliczyła w Primera Division spore potknięcie i uległa Osasunie aż 2:4 - porażka ta stanowiła jednocześnie kres świetnej serii "Blaugrany" w hiszpańskiej ekstraklasie, bowiem przerwała ona passę siedmiu kolejnych triumfów podopiecznych Hansiego Flicka. Wtorkowe spotkanie w Champions League przeciwko berneńskim Young Boys było jednak nie tylko szansą na poprawienie humorów kibiców po niespodziewanej wpadce w La Lidze, ale też sposobnością do tego, by zdecydowanie polepszyć swoje położenie w europejskich rozgrywkach po przegranej z Monaco z 19 września. Ostatecznie potyczka ta zakończyła się zdecydowaną wygraną "Barcy" w wymiarze 5:0. Po jej zakończeniu media z Półwyspu Iberyjskiego naturalnie dokonały oceny poszczególnych graczy "Barcy" - w tym i Roberta Lewandowskiego, który na boisku - bez niespodzianki - przebywał już od pierwszej minuty i zdołał w ogólnym rozrachunku zdobyć dwa gole, co zresztą obserwował z trybun Wojciech Szczęsny... Historyczny czas polskiego klubu. Architekt mistrzostwa podjął decyzję o przyszłości Robert Lewandowski z dwoma golami w Lidze Mistrzów. To napisali o nim Hiszpanie po meczu Barcelona - Young Boys Hiszpańskie media nie wahały się przesadnie przy ocenie poczynań "Lewego". Ferran Correas z "Diario Sport" stwierdził wprost, że "Polak się odmienił po przybyciu Flicka". "Dwa kolejne gole od środkowego napastnika w rozgrywkach, w których jest jednym z najlepszych strzelców. W tym sezonie ma ich już łącznie dziewięć" - zauważył dziennikarz, określając piłkarza po prostu mianem "goleadora" i dając mu ósemkę w dziesięciostopniowej skali. Cristina Navarro z dziennika "Marca" dała z kolei "Lewemu" 7,5 punktu i również tutaj dało się wyczuć sporo entuzjazmu względem tego, co kapitan "Biało-Czerwonych" pokazywał na boisku. "Przeżywa teraz słodkie chwile pod bramką, przeciwko Young Boys strzelił dwa gole i były to jego pierwsze w tym sezonie trafienia w Lidze Mistrzów" - skwitowano w tekście. W opinii przedstawionej w "Diario As", która wyszła spod pióra Javiego Miguela, zabrakło konkretnej noty, ale nie zabrakło pochwał. "Strzelił dwa gole. Kontynuuje spektakularną passę, zdobywając osiem bramek w dziesięciu meczach. Polak dzień po dniu pokazuje, że zostało mu jeszcze trochę paliwa" - czytamy w materiale. "Radosny... dopóki go nie zmieniono" - tak napisał o Lewandowskim Xavier Munoz z "Mundo Deportivo". "Skończył z dwoma golami, choć chciał mieć ich więcej i było to widać" - stwierdził autor tekstu, który wskazał, że pierwsze trafienie "RL9" w starciu z YB było dla napastnika jednym z najłatwiejszych do wykonania w czasie jego kariery w "Blaugranie". Nie było wszak przez to mniej cenne... Boniek zabrał głos po powołaniach Probierza, zarzuca jedno. "Bardzo dziwne" Lewandowski i koledzy szykują się do kolejnego meczu. To wtedy zagrają z Deportivo FC Barcelona już niedługo powróci do gry w Primera Division - w ramach dziewiątej kolejki, dokładnie 6 października, "Duma Katalonii" zmierzy się z Deportivo Alaves. Początek spotkania wyznaczono na godzinę 16.15.