Wielki powrót ogłoszony. Lewandowski i Szczęsny już wiedzą. Komunikat Barcelony
FC Barcelona cały miniony sezon spędziła na stadionie olimpijskim na wzgórzu Montjuic. To wynikało z faktu, że Camp Nou w tym czasie przechodziło proces przebudowy i renowacji. "Blaugrana" straciła w związku z tym sporo pieniędzy, bo pojemność stadionu olimpijskiego jest zdecydowanie mniejsza. Czas gry na obiekcie na wzgórzu Montjuic dobiegł końca. "Blaugrana" oficjalnie ogłosiła, że Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny i spółka 10 sierpnia wrócą na Camp Nou.

FC Barcelona ma za sobą udany sezon "Duma Katalonii" pod wodzą Hansiego Flicka zapomniała o tym, co działo się, gdy prowadził ją Xavi. Niemiecki trener kompletnie odmienił grę "Blaugrany", przywrócił formę Robertowi Lewandowskiemu, a także rozwinął wielu piłkarzy, w tym przede wszystkim tych ofensywnych. Rozgrywki zakończyły się dla Barcelony bardzo dobrze, bo ekipa z Katalonii sięgnęła po mistrzostwo, puchar oraz superpuchar Hiszpanii.
Gorzej było na arenie europejskiej. Z Ligą Mistrzów "Blaugrana" pożegnała się na etapie półfinału. W tym czasie domem nowych mistrzów Hiszpanii był stadion olimpijski na wzgórzu Montjuic. Taka decyzja wiązała się z pracami trwającymi na Camp Nou. Te miały sprawić, że domowy obiekt Barcelony stanie się zdecydowanie bardziej nowoczesny, a także zwiększą nieco pojemność obiektu, która i tak była już imponująca.
FC Barcelona wraca na Camp Nou. Lewandowski i Szczęsny już wiedzą
Stadion olimpijski może pomieścić prawie 50% mniej publiczności, co oczywiście wiązało się ze zdecydowanie mniejszymi zarobkami, a w sytuacji finansowej Barcelony każdy cent się liczy. Początkowe plany zakładały, że piłkarze Flicka wrócą na Camp Nou już w listopadzie 2024 roku. Nie udało się. Następną datą był luty 2025 roku. Również nie wyszło. Trzecim terminem wskazywanym przez media był maj 2025 roku, ale również próba nie doszła do skutku. "Blaugrana" dokończyła więc sezon na stadionie na wzgórzu Montjuic.
Po ostatnim meczu rozgrywek Deco w jednym z wywiadów zapowiedział, że powrót na Camp Nou jest już blisko. Deklaracje dyrektora sportowego "Dumy Katalonii" tym razem znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Barcelona w swoich mediach społecznościowych oficjalnie poinformowała, że drużyna wraca do swojego pierwotnego domu już, albo dopiero, 10 sierpnia 2025 roku. Wówczas odbędzie się tradycyjne spotkanie towarzyskie o Puchar Gampera.
Co za tym idzie, być może szansę debiutu na Camp Nou, jako zawodnik FC Barcelona dostanie Wojciech Szczęsny, oczywiście pod warunkiem, że Polak przedłuży umowę, bo takiego komunikatu wciąż nie dostaliśmy. Na Camp Nou po krótkiej przerwie wróci także Robert Lewandowski, który strzelał już gole na tym stadionie w barwach "Blaugrany". Początkowo stadion ma mieć ograniczoną pojemność.


