Saga transferowa z "Lewym" w roli głównej bardzo mocno rozciągnęła się w czasie - prawdopodobnie mocniej, niż chciał tego sam główny zainteresowany. Sprawy gwałtownie przyspieszyły jednak w piątkowe popołudnie, a nocą, po tym, gdy Fabrizio Romano poinformował o szczegółach porozumienia na linii Bayern - Barcelona rozpoczęła się prawdziwa gorączka. Hiszpańskie media pod wrażeniem transferu Roberta Lewandowskiego Całość potoczyła się bardzo szybko i już w sobotni wieczór komunikaty dotyczące transferu Lewandowskiego na swoich stronach internetowych zamieściły oba kluby. Hiszpańskie media od dłuższego czasu przyglądały się sprawie, a wobec przybycia Polaka do La Liga nie kryją dużego entuzjazmu, będąc jednocześnie pod wrażeniem jego klasy. "Mundo Deportivo" podkreśla, że snajper przenosi się do Katalonii będąc w topowej formie, prawdopodobnie - najlepszej w karierze. "Przybędzie do FC Barcelona jako jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy napastnik na świecie" - czytamy. Dziennikarze zauważyli ponadto, że sprzedaż Polaka pomoże również Bayernowi, który dzięki 50 milionom euro, jakie otrzyma będzie mógł stać się aktywniejszy na rynku transferowym. "Marca" podkreśla z kolei, że o transfer Lewandowskiego czołowe postaci "Dumy Katalonii" zabiegały od dawna. "Joan Laporta, Jordi Cruyff i Mateu Alemany ciężko pracowali przez ostatnie dwa miesiące" - odnotowano. Jak zaznaczono, kluczowa w całym ruchu była postawa samego gracza, który był bardzo zdeterminowany, by dołączyć do zespołu. Co istotne, według gazety Polak ma być "kamieniem węgielnym" projektu Xaviego. "Trener Barçy chciał mieć w swoich szeregach sprawdzonego napastnika, piłkarza, który naprawdę wniesie wielką jakość w tym obszarze" - poinformowano. W osobnym materiale "Marca" pochyliła się też nad "sekretami Lewandowskiego". Zalicza do nich między innymi specjalną dietę, przygotowaną przez żonę Annę, której wielki wkład w rozwój gwiazdora podkreśla. Odnotowuje też biznesowe sukcesy naszego rodaka.