Atmosfera wokół piłkarskiej reprezentacji <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polski</a> nie jest najlepsza. Za drużyną dalej ciągnie się sprawa afery premiowej z Kataru, do tego dochodzą rozczarowujące wyniki sportowe i coraz gorzej wyglądająca sytuacja z awansem na Euro 2024. Niektórym kibicom wydaje się, że sami piłkarze stracili serce do gry, ale - <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-anna-lewandowska-nie-wytrzymala-ujawnia-bolesna-prawde-o-rob,nId,7032877">jak zapewniła ostatnio Anna Lewandowska</a> - wcale tak nie jest. A przynajmniej nie w przypadku jej męża. Wedle części spekulacji, <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robertowi Lewandowskiemu</a> ma zależeć na kadrze tak bardzo, że w pewnym sensie i stopniu to od niego zależą losy selekcjonera drużyny. Po tym, jak z posadą pożegnał się <a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,34565" data-id="34565" data-type="p">Fernando Santos</a>, hiszpańska prasa sygnalizowała, że <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-w-hiszpanii-wrze-sensacyjne-pogloski-o-robercie-lewandowskim,nId,7025112">w decyzję Cezarego Kuleszy mógł być zamieszany właśnie "Lewy"</a>. "Złość Lewandowskiego kończy pracę Fernando Santosa. Kapitan Polaków, po porażce z <a class="db-object" title="Albania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-albania,spti,1609" data-id="1609" data-type="t">Albanią</a>, nie krył się z prośbą o zmiany. (...) Słowa Lewandowskiego z prośbą o znalezienie rozwiązania okazały się jego [Fernando Santosa - przyp. red.] kamieniem ostatecznym" - opisywał "AS", a podobnych komentarzy było więcej. Tymczasem już niebawem <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-wtedy-kulesza-oglosi-nowego-selekcjonera-padla-konkretna-dat,nId,7034796">poznamy nazwisko nowego trenera "Biało-Czerwonych"</a>. Z medialnych przecieków wynika, że w grze pozostały dwa nazwiska i kadrę obejmie albo <a class="db-object" title="Marek Papszun" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marek-papszun,sppi,20339" data-id="20339" data-type="p">Marek Papszun</a> albo Michał Probierz. Z oboma pracował <a class="db-object" title="Andrzej Niewulis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-andrzej-niewulis,sppi,19988" data-id="19988" data-type="p">Andrzej Niewulis</a>, obecnie zawodnik <a class="db-object" title="Miedź Legnica" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-miedz-legnica,spti,8074" data-id="8074" data-type="t">Miedzi Legnica</a>. Ma do przekazania ważną "wiadomość". <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-kubel-lodowatej-wody-na-glowy-lewandowskiego-i-spolki-sa-prz,nId,7032839">Kubeł lodowatej wody na głowy Lewandowskiego i spółki. "Są przepłacani i za dużo zarabiają"</a> Marek Papszun "ustawi" Roberta Lewandowskiego i spółkę? "Czas głaskania już minął" Zdaniem Niewulisa Marek Papszun to najlepszy kandydat na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. "Już półtora roku temu, kiedy z kadry odchodził Paulo Sousa, mówiłem, że Marek to odpowiednia osoba na to stanowisko. Już wtedy to był dla niego dobry czas, a teraz jest jeszcze lepszy" - tłumaczy w rozmowie ze Sport.pl. Jego zdaniem Papszuna cechuje większy spokój niż Probierza. Choć od razu zaznacza, że obaj panowie "zawsze dobrze zarządzali drużyną". Były trener <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Rakowa Częstochowa</a> ma jeszcze jedną istotną zaletę. Absolutnie nie dałby wejść sobie na głowę. Niektórzy ostatnio postulowali, że może warto chwilowo posadzić Lewandowskiego na ławce i tym samym wysłać sygnał, że kadrą bezwzględnie rządzi trener. Jak w takiej sytuacji mógłby zachować się Papszun? "Nie wierzę, że Marek będzie chciał zrezygnować z Roberta Lewandowskiego, ale wiem, że Robert będzie musiał się dostosować. (...) Tutaj szef jest jeden. Reprezentacja potrzebuje właśnie teraz takiego selekcjonera, bo czas głaskania już minął" - podsumowuje piłkarz Miedzi Legnica. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-kto-selekcjonerem-kadry-pilny-telefon-do-lewandowskiego-kule,nId,7028139">Kto selekcjonerem kadry? Pilny telefon do Lewandowskiego. Kulesza ujawnia plan</a>