Werdykt ws. Lewandowskiego już zapadł. Polak na cenzurowanym, kibice zabrali głos
Robert Lewandowski walczy o swoją przyszłość i wiele wskazuje na to, że nie będzie ona związana z FC Barcelona od przyszłego sezonu. Polakowi za kilka miesięcy wygaśnie bowiem umowa z "Blaugraną", a występy w tym sezonie nie dają mu mocnej pozycji negocjacyjnej. "Marca" poprosiła kibiców o zabranie głosu. Ankieta, która pojawiła się na stronie internetowej dziennika, jest dla "Lewego" brutalna.

Robert Lewandowski trafił do FC Barcelona latem 2022 roku, gdy stwierdził, że jego piękny czas w Bayernie Monachium dobiegł końca. "Blaugrana" zapłaciła za kapitana reprezentacji Polski łącznie około 50 milionów euro razem z bonusami. Wówczas 33-letni napastnik otrzymał od "Dumy Katalonii" kontrakt progresywny, który sprawia, że w sezonie 2025/2026 zarabia około 17 milionów euro netto.
To oraz wiek "Lewego" sprawia, że już latem rozpoczęły się dyskusje na temat przyszłości Lewandowskiego, bo jego kontrakt wygasa po zakończeniu obecnego sezonu. Wówczas wszyscy czekali jednak na to, jak będzie wyglądała gra napastnika Barcelony w sezonie 2025/2026. Poprzedni sezon był bowiem dla Lewandowskiego bardzo udany w całości, ale sama końcówka pozostawiła pewne wątpliwości.
Lewandowski na wylocie z Barcelony. Kibice bezlitośni
Przede wszystkim dlatego, że zdrowie Polaka zaczęło się powoli sypać i wydarzyło się to w kluczowym momencie sezonu. Po ostatnim meczu "Lewy" pojechał na jedne z najdłuższych wakacji w karierze. Po nich niestety doznał kolejnej kontuzji, ale wrócił do gry dość szybko. Niestety dwóch miesiącach uraz się odnowił i tym razem przerwa Lewandowskiego ma potrwać około czterech tygodni.
To w połączeniu z dość przeciętną formą Polaka sprawiło, że głosy nawołujące do rozstania z Lewandowskim są coraz częstsze. Wobec tego hiszpańska "Marca" zdecydowała się zapytać o tę kwestię kibiców w swojej ankiecie pod artykułem "Lewandowski: przedłużenie do lodówki". Głos fanów "Blaugrany" z pewnością nie napawa optymizmem Polaka oraz jego kibiców.
W ankiecie dziennikarze dali cztery możliwości. Pierwszą jest przedłużenie umowy pod warunkiem strzelenia 30 goli w sezonie, za taką opcją opowiedziało się 30 procent osób, ale trudno uwierzyć, że "Lewy" miałby strzelić 30 goli, skoro w tym momencie w klubowych barwach ma ich ledwie cztery, a teraz czeka go przynajmniej kilkumeczowa przerwa od gry pod wodzą Hansiego Flicka.
Druga opcja we wspomnianej ankiecie to brak przedłużenia niezależnie od wszystkiego. Głos w tej kratce zaznaczyło 29 procent. Trzecia opcja to przedłużenie na rok, taka możliwość zyskała 27 procent zwolenników. Ostatni wariant zakłada przedłużenie na kilka lat, tutaj swój głos oddało 14 procent ankietowanych. Na godzinę 13:00 16 października w ankiecie udział wzięło 4696 osób, z czego 2773 ankietowanych opowiedziało się za rozstaniem z Lewandowskim, włączających tych, którzy oczekują od niego przynajmniej 30 strzelonych goli. To brutalny wynik dla Polaka.












