<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> brał bezpośredni udział we wszystkich akcjach bramkowych reprezentacji Polski w Katarze. Sam dwukrotnie pokonywał bramkarzy (w meczach z Arabią Saudyjską oraz Francją), a także zanotował asystę przy trafieniu <a class="db-object" title="Piotr Zieliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197" data-id="1197" data-type="p">Piotra Zielińskiego</a>. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-sypia-sie-gromy-na-glowe-lewandowskiego-wystarczylo-jedno-zd,nId,6452321">Nie brakuje jednak głosów krytyki pod adresem kapitana naszej drużyny narodowej</a>, choć niewątpliwie na jego grze odbił się niekorzystnie także styl prezentowany przez "Biało-Czerwonych" w fazie grupowej. Tak uważają również między innymi dziennikarze z Hiszpanii. Kibice FC Barcelona zaniepokojeni nieskutecznością Roberta Lewandowskiego przy rzutach karnych Jak czytamy w obrazowym opisie na łamach "Mundo Deportivo", "polski napastnik z powodu gry swojego zespołu był mieszkańcem bezludnej wyspy". W tekście, którego autorem jest Xavier Bosch, wybrzmiewa jednak także głębokie zaniepokojenie tym, że Robert Lewandowski zmarnował trzy kolejne rzuty karne (choć ten z Francją został rzecz jasna powtórzony, a przy drugiej próbie nasz napastnik był już bezbłędny). - My, kibice Barcelony, czujemy się źle z tym, że gra Polaków była tak słaba w ofensywie, że prawie nie mieli żadnych szans. (...) I martwimy się, gdy widzimy, jak wyglądały rzuty karne gwiazdy Barcelony na mistrzostwach świata - napisał dziennikarz "Mundo Deportivo". Zaznaczył przy tym, że charakterystyczny sposób wykonywania rzutów karnych przez Roberta Lewandowskiego nie wygląda "wiarygodnie", ale w końcu Polak wykorzystał 72 z 81 "jedenastek" w swojej karierze. Niemożliwy wydaje się scenariusz, by Robert Lewandowski oddał prawo do wykorzystania rzutów karnych w Barcelonie komuś innemu. Ostatnia nieskuteczność "Lewego" jest jednak w kontekście jego wcześniejszych dokonań wręcz irracjonalna, stąd kilka kolejnych "jedenastek" może być dla niego kluczowe w kontekście pełnego odbudowania pewności siebie.