Lewandowski jest zawodnikiem Barcelony już blisko trzy tygodnie, a to całkiem niezły czas, by wyciągnąć pierwsze wnioski, co do jego wejścia w zespół. Zdaniem Bony, Polak zrobił piorunujące wrażenie, przede wszystkim pod kątem swojej pracy i profesjonalizmu, który miał porwać wszystkich związanych z drużyną. Według informacji hiszpańskiego dziennikarza, bardzo pozytywne wrażenie zrobiło także nastawienie mentalne "Lewego", który mimo swojej pozycji w światowym futbolu, przybył do Barcelony pełny pokory i od pierwszego dnia pokazywał etos pracy godny najlepszego strzelca na świecie. Taka postawa miała urzec resztę zespołu, a także sztab szkoleniowy. Lewandowski udanie wszedł do szatni Barcy. "Urzekł wszystkich" Bona używa także ciekawego porównania, pisząc, że Lewandowski mimo całego swojego doświadczenia, lat spędzonych w futbolu na najwyższym poziomie, trenując i grając w Barcelonie jest "podekscytowany jak dziecko w nowych butach", biorąc udział w zupełnie nowym dla siebie wyzwaniu. Co ciekawe, według źródeł dziennikarza, nie tylko młodzi piłkarze są zapatrzeni w Lewandowskiego, a wiele z jego postawy wyciągają też bardziej doświadczeni gracze. Bona zdradza także, że wszyscy w zespole, na czele ze sztabem szkoleniowym, nie zwracają uwagi na brak goli w dotychczasowych sparingach, bo na podstawie tego, co widzą w codziennych zajęciach, są przekonani, że Polak zdobędzie w nadchodzącym sezonie mnóstwo bramek. Dzisiaj o godzinie 12:30 rozpocznie się oficjalna prezentacja Lewandowskiego na Camp Nou, a już w niedzielę Barcelona rozegra mecz o Puchar Gampera, gdzie rywalem będzie meksykańskie UNAM Pumas.