Temat sprzedaży Roberta Lewandowskiego odżył w Bayernie Monachium na nowo po porażce w dwumeczu z Manchesterem City w ćwierćfinale obecnej edycji Ligi Mistrzów. "Die Roten" nie pomogła nawet wymiana szkoleniowca. Thomas Tuchel - który zastąpił Juliana Nagelsmanna - miał być gwarantem walki o trofea na wszystkich frontach. Tymczasem ekstrener Chelsea błyskawicznie odpadł wraz z drużyną z walki o Puchar Niemiec i triumf w Champions League. Od tego czasu niemieccy dziennikarze nieustannie pytają włodarzy Bayernu Monachium o to, czy drużynie nie brakuje wybitnego strzelca. W ostatnich sezonach w walce o najwyższe cele bawarskiej ekipie nieustannie pomagał bowiem Robert Lewandowski. Polski napastnik był gwarantem kilkudziesięciu goli we wszystkich rozgrywkach. Teraz "Die Roten" muszą radzić sobie bez "najskuteczniej strzelby", ponieważ klub nie zakontraktował jakiegokolwiek następcy dla naszego reprezentanta. Sprawdź również: Cios dla Roberta Lewandowskiego. Radykalna decyzja FC Barcelona. Szykują transfer Trener Bayernu Monachium mówi wprost. Brak Roberta Lewandowskiego to problem O komentarz w tej sprawie proszony był między innymi sekretarz generalny Bayernu Monachium Oliver Kahn. Były bramkarz reprezentacji Niemiec przyznał wprost, że kadra została zbudowana w zaplanowany sposób i podczas letniego okna transferowego mistrzowie Niemiec świadomie nie kupili żadnego nowego napastnika. Wierzyli bowiem, że w zespole znajduje się wystarczająco wielu zawodników, którzy są w stanie wziąć na siebie obowiązek zdobywania bramek. Oliver Kahn dodał jednak, że w biurach Bayernu Monachium istnieje temat transferu klasycznej "dziewiątki" po zakończeniu obecnych rozgrywek. Głos na temat obsady pozycji napastnika zabrał także trener Bayernu Monachium - Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec nie zamierzał ukrywać, że cała drużyna "tęskni" za Robertem Lewandowskim i potrzebuje gracza pokroju Polaka - superstrzelca, który dzięki swoim umiejętnościom i instynktowi będzie w stanie strzelać mnóstwo goli, a tym samym sprawi, że Bayern Monachium będzie mógł skutecznie rywalizować na najwyższym poziomie wraz z innymi najlepszymi ekipami z Europy. - Jeśli spojrzysz na najbardziej dominujące drużyny, które grają w półfinale Ligi Mistrzów, choć równie dobrze mógłby to być finał, to Manchester City i Real Madryt grają z typową "dziewiątką". Bayern Monachium również miał napastnika tym poziomie w osobie Roberta Lewandowskiego. Wszystkie drużyny szukają zawodnika o takim profilu. Jest też przykład Arsenalu w Anglii, który chce rywalizować na najwyższym poziomie dzięki kilku zawodnikom, którzy mogą zdobyć 14, 15 lub 16 bramek, ale taki zawodnik i tak jest niezbędny. Potrzebujemy tego. To dla nas problem - przyznał wprost Thomas Tuchel. Zobacz również: Nagła wiadomość dla Roberta Lewandowskiego. Rywal przyznaje wprost. Polak może spodziewać się najgorszego Teraz trener Bayernu Monachium musi zrobić wszystko, by z obecną kadrą sięgnąć po mistrzostwo Niemiec. I choć "Die Roten" zajmują pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi, Borussia Dortmund nie ustaje w walce o trofeum. W sobotę była drużyna Roberta Lewandowskiego rozbiła na własnym terenie Schalke, dzięki czemu wyprzedza BVB o cztery punkty. Klub z Zagłębia Ruhry czeka jednak na swoje starcie z Borussią Moenchengladbach.