<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>dostał czerwoną kartkę, będącą efektem dwóch żółtych, <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/na-zywo-osasuna-fc-barcelona-w-14-kolejce-laliga-relacja-na-zywo,nzId,3334,akt,082220,mHash,4c4fd657bbc6a292f191e046799ec0d9" target="_blank">w swoim ostatnim ligowym meczu przed mundialem - z </a><a class="db-object" title="Osasuna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-osasuna,spti,7971" data-id="7971" data-type="t">Osasuną</a>. Schodząc z boiska przyłożył palec do nosa, co zostało odebrane jako niesportowe zachowanie względem sędziego. 34-letni napastnik został zdyskwalifikowany na trzy spotkania, a mimo kolejnych odwołań "Dumy Katalonii", kara ta została podtrzymana. Lewandowski pogodził się z tym, że straci starcia z <a class="db-object" title="RCD Espanyol" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rcd-espanyol,spti,7972" data-id="7972" data-type="t">Espanyolem</a>, <a class="db-object" title="Atletico Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-atletico-madryt,spti,3389" data-id="3389" data-type="t">Atletico Madryt</a> i <a class="db-object" title="Getafe CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-getafe-cf,spti,7973" data-id="7973" data-type="t">Getafe</a>, a w pierwszej połowie stycznia pozostanie mu <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-wazna-decyzja-w-hiszpanii-kibice-rusza-obejrzec-w-akcji-lewa,nId,6494826" target="_blank">jedynie mecz z Intercity w Pucharze Króla</a> oraz jedno lub dwa starcia w Superpucharze Hiszpanii. Zwłaszcza, że ostateczną - jak się wydawało - decyzję podjął Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie. Zaskakująca decyzja sądu w Madrycie. Lewandowski z Espanyolem i tak nie powinien grać Dziś nastąpił jednak przełom, którego nikt się chyba nie spodziewał. C<a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-zwrot-akcji-ws-lewandowskiego-polak-moze-wrocic-do-gry,nId,6504515" target="_blank">entralny Sąd do Spraw Spornych w Madrycie zastosował bowiem środek zapobiegawczy przeciwko decyzji szwajcarskiego sądu</a>, co znaczy, że kara "Lewego" chwilowo nie obowiązuje. Nie znaczy, że zostanie skrócona, ale zawieszona - po rozpatrzeniu sprawy znów może normalnie obowiązywać. Wtedy Lewandowskiego ominą trzy inne spotkania. Decyzja jest o tyle szokująca, że nawet jeśli Lewandowski nie dostałby dodatkowego zawieszenia za niesportowy gest, to i tak powinien automatycznie pauzować w jednym spotkaniu ligowym po wykluczeniu w Pampelunie. Trener Barcelony: "To nie jest dobrze zorganizowane" - To świetna wiadomość, ale jesteśmy zaskoczeni momentem jej ogłoszenia. Właśnie przed chwilą dowiedzieliśmy się o środku zapobiegawczym, pod sam koniec przygotowań do meczu. Ta kara jest niesprawiedliwa, zobaczymy, jaka będzie ostateczna decyzja - mówił <a class="db-object" title="Xavier Hernandez Creus" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavier-hernandez-creus,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi </a>na przedmeczowej konferencji. Trener "Blaugrany" irytuje to, że nie wie, czy kapitan reprezentacji Polski będzie do jego dyspozycji choćby w bardzo istotnym i prestiżowym kolejnym starciu z Atletico Madryt. - Mówili nam, że są dwa, trzy dni na odwołanie. Chcielibyśmy to wiedzieć, bo sprawa ciągnie się od listopada i już teraz powinna być znana ostateczna decyzja. To nie jest dobrze zorganizowane. Owszem, teraz Robert może grać, ale co będzie z Atletico, tego już nie wiemy. Zobaczymy za kilka godzin - mówił szkoleniowiec lidera La Liga. Najlepszy strzelec La Liga zagra na Camp Nou? Xavi podjął pierwszą decyzję Xavi dość szybko zareagował jednak na decyzję madryckiego sądu - przy ogłoszeniu kadry na mecz z Espanyolem nie pominął oczywiście swojego najlepszego snajpera. W formacji ofensywnej powołanej przez szkoleniowca znaleźli się: <a class="db-object" title="Ousmane Dembele" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ousmane-dembele,sppi,2716" data-id="2716" data-type="p">Ousmane Dembélé</a>,<a class="db-object" title="Anssumane Fati" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-anssumane-fati,sppi,2990" data-id="2990" data-type="p"> Ansu Fati</a>, <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>, <a class="db-object" title="Ferran Torres Garcia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ferran-torres-garcia,sppi,2889" data-id="2889" data-type="p">Ferran Torres</a>, <a class="db-object" title="Memphis Depay" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-memphis-depay,sppi,2025" data-id="2025" data-type="p">Memphis Depay</a> i <a class="db-object" title="Raphinha" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-raphinha,sppi,14281" data-id="14281" data-type="p">Raphinha</a>. Lewandowski jest liderem strzelców w La Liga - do tej pory zdobył 13 bramek i dołożył cztery asysty w 14 spotkaniach. Początek derbów FC Barcelona - Espanyol na Camp Nou - w Sylwestra o godz. 14.